Przedstawiamy fragment najnowszej książki ks. Katolo na temat eugeniki i eutanazji w hitlerowskich Niemczech. Jest to książka o tyle przerażająca, że przypomina czasy nam współczesne.

 

Czytelnik ma okazję zapoznać się z treścią dokumentów i badań powstałych w innym czasie, innych okolicznościach i z innym przeznaczeniem. Autor postanowił powrócić do nich, by nie uległy zapomnieniu, jako dokumenty rozproszone, drobne, archiwalne. Współczesnemu pokoleniu mogą wydać się kartą zamkniętą, kartą złą, kartą z przeszłości. Okazuje się jednak, że pogrzebana w dokumentach wartość życia ludzkiego jest wartością zawsze żywą, zawsze aktualną, z wysoką pozycją w ludzkiej aksjologii. To wyjaśnia motywację i trud pisarski  Autora.

 

FRAGMENT:


 

Początki eugeniki w Niemczech


P. Semków w swoim artykule Aryjski porządek świata w rytuałach religijnych III Rzeszy, stwierdza, iż „jednolitość narodowosocjalistycznych Niemiec zawarta w haśle: <>, wymagała podstaw nie tylko ideologiczno-rasowych, lecz również stworzenie nowych elit, podobnie, jak i nowej religii. Symptomy przemian można było zauważyć w ceremoniale, który zaczął dominować w <> narodowego socjalizmu”[1]. Od 1926 r. zaczęto obchodzić święto, zwane „Dniem Poległych Ruchu”, a upamiętniające poległych członków NSDAP podczas nieudanego puczu monachijskiego (9 listopada 1923). Natępnie wprowadzono rytuał przysięgi na zakrwawioną w listopadzie 1923 r. flagę, oraz swoiste „uświęcenie” sztandaru kolejnej Standarte przez dotknięcie wyżej wzmiankowaną flagą[2]. Ta religia „krwi i rasy” znalazła swoje odbicie również w eugenice hitlerowskiej.


Zdaniem eugeników niemieckich, rasy ludzkie, pod względem umysłowym i fizycznym, są nierówne; dlatego dzielono rasy na wyższe i niższe. Cechy rasowe pozostają zdeterminowane genetycznie – i przez to są niezmienne. W takiej optyce zagadnienia, uważano, iż krzyżowanie się ras wyższych z niższymi jest czymś szkodliwym[3].


Jeszcze w 1905 r. utworzono w Berlinie Towarzystwo Higieny Rasowej, w 1907 r. powstał oddział Towarzystwa w Monachium, w 1910 – we Freiburgu i Strasburgu. Szybko również wzrastała liczba niemieckich lekarzy, członków Towarzystwa Higieny Rasowej. E. Fischer (czołowy eugenik niemiecki), wraz z innymi lekarzami (F. Lenzem i E. Bauerem) przeprowadzili w Namibii (niemieckiej kolonii w Afryce Południowo-Zachodniej) specjalne badania nad cechami umysłowymi i fizycznymi u potomstwa Murzynów z napływową białą ludnością. Dzieci „mieszane” nazwano „bastardami”. W wyniku badań stwierdzono, iż u mieszańców często wystepują upośledzenia umysłowe oraz zaburzenia płodności. Pod wpływem badań w Namibii wydano zakaz wszelkich małżeństw między ludnością białą i czarną[4].


Po I wojnie światowej niemieccy eugenicy, E. Baurer, F. Lentz i E. Fischer, wydali w Monachium pierwszy podręcznik higieny rasowej; wydawca był J. Lehmann, zwolennik partii narodowo-socjalistycznej Niemiec, która dopiero co powstała w Monachium. To z tego właśnie podręcznika korzystał Adolf Hitler, pisząc swoją słynną książkę Mein Kampf. Stąd na kartach książki Hitlera znalazły się postulaty higieny rasowej. Sam zaś F. Lentz, w recenzji Mein Kampf, napisał, iż Hitler jest jedynym współczesnym politykiem, który rozumie i docenia potrzebę szerzenia higieny rasowej[5].


W roku 1927 utworzono w Niemczech Instytut Antropologii, Teorii Ludzkiego Dziedziczenia i Eugeniki im. Cesarza Wilhelma. Dyrektorem Instytutu został prof. E. Fischer. Sam Instytut podzielono na trzy oddziały: antropologii (kierownik prof. E. Fischer), eugeniki (kierownik prof. H. Muckermann) i genetyki człowieka (kierownik prof. O. Verschür). U tego ostatniego, od roku 1937, jako asystent pracował dr J. Mengele[6].


/

Ks. J. Piwowarczyk w swoim artykule Wizerunek niemieckiego rasizmu („Tygodnik Powszechny” 1945, nr 29) stwierdza, że pojęcie „rasizmu niemieckiego” jeszcze przed rokiem 1939 oznaczało kierunek etyczny, który zapanował nad niemiecką myślą w każdej dziedzinie. Jednak ten rodzaj rasizmu nie był wytworem niemieckiej myśli. Twórcami teorii rasizmu byli dwaj Francuzi. Pierwszy z nich, J. A. de Gobineau (zm. w 1882 r.) w swoim dziele Essais sur l’inegalité des races postawił tezę o szczególnej wartości rasy nordyckiej. Drugi z nich, Lapouge, wielbiąc rasę nordycką, żądał „niszczenia” ras niższych, lub też zamieniania ich w „zwierzęta domowe”, które mają służyć rasie nordyckiej[7]. Takie ujęcie zagadnienia znalazło wielu wdzięcznych słuchaczy w Niemczech.


W przyjęciu tezy Gobineau przez naukę niemiecką odznaczył się zniemczony Anglik – H. St. Chamberlain (zm. w 1927 r.). W nim znaleźli swojego mistrza niemieccy teoretycy rasizmu, jak na przykład G. Krieck, F. K. Günther i E. Fisher. Jak stwierdza dalej ks. Piwowarczyk, „w ten sposób typowa dla niemczyzny <> narodowa jest dziełem Francuza i Anglika. Fenomen, który się tłumaczy po prostu użytecznością rasistycznej teorii hr. Gobineau dla celów wojującej niemczyzny...Hitler w Mein Kampf staje na jego gruncie, a najbardziej reprezentatywnym jego przedstawicielem jest Alfred Rosenberg, autor sławnej książki: Der Mythus des XX. Jahrhunderts[8] [Mit XX wieku]. Teoretyczne podstawy „niemieckiego rasizmu” ks. Piwowarczyk ujmuje w następujących punktach:


„1) Istnieje przyczynowy związek między fizycznymi cechami rasowymi (tj. morfologią typu rasowego) a życiem duchowym człowieka tak w zakresie umysłowym, jak moralnym. Rasa jest najpierwszą wartością i w stosunku do wszystkich innych wartości (państwo, religia, prawo) ma pierwszeństwo (Primat der Rasse). <> rządzi życiem narodów i ich historią. Rasa tworzy kulturę (Rosenberg: Mythus...).

2) Siedliskiem rasy jest krew. Skutkiem tego krew ma wartość absolutną, podobnie jak ziemia, która rasie daje ramy rozwoju (Blut und Boden).

3) Tak pojęta rasa urasta do wyżyny <>; wizja, którą ona tworzy, prowadzi narody, wychowuje je, daje im religię. W miejsce chrześcijaństwa - <>. Już budzi się przeciw chrześcijaństwu - <> (Rosenberg: Mythus...).   

4) <> winien zająć miejsce chrześcijańskiej moralności (Rosenberg: Mythus...).

5) <> winien kierować wychowaniem. <> (Staemmler). Rola wychowania według Kriecka polega na <> cech rasowych z wychowanka; wykluczyć należy wszelkie <> jako sprzeczne z <>.

6) Istnieje naturalna hierarchia ras. Murzyn jest bliższy małpie niż człowiekowi – nordykowi.

7) Obowiązkiem państwa jest otoczyć szczególną opieką rasę nordycką, jako <>, a więc uniemożliwić małżeństwa nordyków z jednostkami innych ras – ograniczyć swobodę <> ras <> - zniszczyć elementy rasowo <> lub <>. Do tego celu prowadzi eugenika rasowa i odpowiednie ustawodawstwo małżeńskie”[9]. Idee eugeniczne w Niemczech hitlerowskich wyrosły więc nie tylko z myśli Galtona, ale również z idei de Gobineau’a, Lapouge’a i Chamberlaina.

 

ks. Artur Jerzy Katolo

 

Artur J. Katolo, "Eugenika i eutanazja. Doświadczenia hitlerowskie", Instytut Globalizacji 2012

 



[1] P. Semków, Aryjski porządek świata w rytuałach religijnych III Rzeszy, „Przegląd Religioznawczy” 2009, nr 4/234, s. 14.

[2] Por. tamże, s. 14-15.

[3] Por. S. Sterkowicz, Nieludzka medycyna. Lekarze w służbie nazizmu, Medyk, Warszawa 2007, s. 16-17.

[4] Por. tamże, s. 16.

[5] Por. tamże, s. 17.

[6] Por. tamże.

[7] Por. Ks. J. Piwowarczyk, Wobec nowego czasu, Znak, Kraków 1985, s. 31. Więcej na ten temat pisałem: por. A. J. Katolo, Powrót hitlerowskiej „etyki medycznej”?, „Memoranda. Wiadomości Archidiecezji Lubelskiej” 2004, nr 3, s. 966-985.

[8] Tamże, s. 32.

[9] Tamże, s. 32-33.