Chodzi tu przede wszystkim o decyzję rady programowej stacji, która chce wzywać na indywidualne rozmowy pracowników radia. Dochodzi do tego sprawa zwolnienia Elizy Michalik.

„Praktyka nietransparentnego odsuwania od anteny lub zwalniania dziennikarzy pracujących w mediach publicznych stanowi nie tylko praktykę niedobrą w demokratycznym społeczeństwie, ale wręcz zagraża wolności słowa. Media publiczne zarówno ze względu na swoją strukturę właścicielską, jak i pełnienie szczególnej misji, powinny prowadzić politykę kadrową w oparciu o względy merytoryczne, a nie polityczne czy światopoglądowe” – pisze Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

Eliza Michalik rozstała się z Polskim Radiem na początku marca. Prowadziła audycję „Bez Pudru”.

„Usłyszałam, że jestem osobą o zbyt wyrazistych poglądach i że współpraca z kimś tak wyrazistym okazała się w publicznym radiu nieudanym eksperymentem” – powiedziała w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.  

kad