„Dziękujemy Jarek, że nie wpuściłeś tej hołoty do Polski” – piszą internauci, komentując informacje na temat morderstwa Polaka w Londynie. Brytyjska policja zatrzymała już podejrzanego, a głos w sprawie zabrał premier Boris Johnson.

W nocy z poniedziałku na wtorek na przedmieściach Londynu zamordowany został mieszkający tam na stałe 46-letni Polak. Przyczyną śmierci były rany kłute pachwiny i klatki piersiowej. Wczoraj policja aresztowała 13-latka podejrzanego o zadanie Polakowi śmiertelnego ciosu.

- „Uważamy, że Dariusz został zaatakowany przez grupę mężczyzn na Tavistock Road po kłótni. Następnie grupa uciekła w różnych kierunkach”

- przekazał prowadzący śledztwo nadinspektor Wayne Jolley.

„Evening Standard” informuje, że było to drugie zabójstwo w regionie w ciągu ostatnich dni. Wcześniej śmiertelnie dźgnięty nożem został 16-letni chłopiec. W ub. roku w Londynie zamordowano 30 nastolatków, co jest najgorszym bilansem w historii.

Głos w sprawie zabrał premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson.

- „Jestem głęboko zasmucony śmiertelnymi zdarzeniami, które miały miejsce w Yiewsley i West Drayton w ciągu ostatnich kilku dni, które doprowadziły do ​​śmierci Elvisa i Dariusza. Moje myśli i modlitwy kieruję w tym czasie do rodzin i przyjaciół obu ofiar. Rozmawiałem z dowódcą BCU Obszaru Zachodniego, CSI Wilsonem, który na bieżąco informuje mnie o postępach w obu śledztwach”

- powiedział.

- „Nadal obserwuje się zwiększoną obecność policji w okolicy. Każdy, kto ma informacje w związku z którymkolwiek z tych incydentów, powinien porozmawiać z lokalnymi funkcjonariuszami lub zadzwonić pod numer 101”

- zaapelował.

Informacje o morderstwie Polaka na polskojęzycznych portalach informacyjnych chętnie komentują internauci.

- „Dziękujemy Jarek, że nie wpuściłeś tej hołoty do Polski” – napisał jeden z nich. „Za to mają bogactwo kulturowe. Przecież liczne narody tyle wnoszą do skostniałej, kolonialnej kultury białego Zachodu. Co prawda codzienne zabójstwa, gwałty i opanowanie ulic przez gangi są zjawiskami nieco kłopotliwymi, ale to przecież tylko drobne niedogodności wobec korzyści, jakie przynoszą społeczeństwu przybysze” – dodaje inny.

kak/polsatnews.pl, o2.pl