Rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy, Krzysztof Łapiński był gościem programu Moniki Olejnik w TVN24. Dziennikarka zapytała go m.in. o publikacje Jerzego Targalskiego i Doroty Kani. 

Redaktor naczelna Telewizji Republika w swoim artykule opublikowanym w serwisie Niezależna.pl podkreśliła, że za częścią doradców prezydenta Andrzeja Dudy ciągnie się przeszłość w WSI. Dziennikarka odniosła się w ten sposób do decyzji głowy państwa o nieprzyznawaniu nominacji generalskich w Święto Wojska Polskiego.

Z kolei dr Jerzy Targalski bardzo negatywnie ocenił decyzję prezydenta w sprawie ustaw o KRS i SN.

"Pan prezydent nie jest pod wpływem WSI. (…) WSI zostały zlikwidowane w 2006 roku, więc trudno być pod wpływem instytucji, która nie istnieje."- skomentowal Łapiński. Dopytywany przez Olejnik, odmówił oceny tekstów. 

"Nie zajmuję się oceną publicystyki prawicowej czy lewicowej. Zajmuję się tym, co prezydent robi. (…) Nie zajmuję się komentowaniem takich tekstów. (…) Nie taka jest moja rola jako rzecznika"- podkreślił rzecznik prasowy. 

Co z prezydenckimi projektami dotyczącymi reformy sądownictwa"

"Byłem u p. Anny Surówki-Pasek, która powiedziała, że wszystko uzgodnione na ostatniej prostej i czeka na powrót i akceptacje prezydenta. (…) Myślę, że termin 25 września jest aktualny"- powiedział gość programu "Kropka nad i". 

yenn/TVN24, Fronda.pl