Niepokojące doniesienia dotyczące niewypłacalności polskich firm. Analiza Euler Hermes informuje o 144 niewypłacalnościach w ubiegłym miesiącu. To aż o 75 proc. więcej niż przed rokiem.

Liczba ta jest też najwyższa w obecnej dekadzie – wynika z analizy, która opracowana została na podstawie Monitorów Sądowych i Gospodarczych.

Poinformowano także, że w przeciągu 10 miesięcy opublikowano informacje o 993 niewypłacalnościach. To o 18 proc. więcej rok do roku i znów – najwięcej w obecnej dekadzie.

Euler Hermes wyjaśnia, że niewypłacalności obejmują niezdolność do regulowania zobowiązań wobec dostawców, co skutkuje upadłością lub jedną z form postępowania restrukturyzacyjnego. To także brak środków na pokrycie zobowiązań u dostawcy i powoduje efekt domina, a więc kłopoty z płynnością.

Jak informuje w swojej depeszy Polska Agencja Prasowa – według analizy od początku roku liczba firm usługowych, które są niewypłacalne, wzrosła o ponad 50 proc. rok do roku. Mimo, że przykładowo w branży budowlanej koniunktura była raczej dobra, w skali miesiąca niewypłacalne było 30 firm.

Firma zaznacza, że na wzrost niewypłacalności firm ważny wpływ poza kryzysem na też nowa forma przyspieszonego postępowania restrukturyzacyjnego.

dam/PAP,Fronda.pl