„Wypada chyba przestrzec chrześcijan, którzy z entuzjazmem otwierają się na rozmaite propozycje pochodzące z tradycji religijnych Dalekiego Wschodu, a dotyczące na przykład technik i metod medytacji oraz ascezy. W pewnych środowiskach stało się to wręcz rodzajem mody, którą przejmuje się bezkrytycznie” – pisał św. Jan Paweł II.

Jednym z takich ogromnych zagrożeń, coraz popularniejszym w Polsce, również wśród katolików, jest joga. Siostra Michaela Pawlik OP, misjonarkach w Indiach i specjalistach od zagrożeń duchowości chrześcijańskiej wyjaśnia, dlaczego joga naprawdę jest tak bardzo niebezpieczna dla życia duchowego człowieka. Warto posłuchać!