,,Decyzja najlepsza z możliwych'', ,,zamyka to dyskusję w Polsce'', ,,Polska jest krajem podmiotowym i suwerennym''. To niektóre z ocen decyzji prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie ustawy o IPN.

,,W pewnym sensie zamyka to dyskusje w Polsce, które na ten temat były. Zwłaszcza wśród opozycji totalnej, która chciała zawetowania ustawy. Zamyka też dyskusję na arenie międzynarodowej, bo pokazuje, że władze polskie nie ugięły się pod presją'' - ocenia decyzję prezydenta Andrzeja Dudy senator PiS, Jan Maria Jackowski.


,,Polska pokazała, że jest krajem podmiotowym i suwerennym i chce chronić swoje dobrego imienia. Ważne w tej sprawie były również inne wątki. Myślę tutaj o ustawie reprywatyzacyjnej. To był wątek, o którym nie mówiono. Myślę, że atmosfera ulegnie złagodzeniu'' - podkreślił.


,,Trybunał na pewno w stosownym czasie rozpatrzy wniosek prezydenta. Najważniejsze jest to, że ustawa wchodzi w życie'' - dodał Jackowski.


Podobnie rzecz ocenił wiceminister kultury Jarosław Sellin. W rozmowie z portalem Niezalezna.pl powiedział: ,, Dobrze, że ustawa wchodzi w życie wraz z podpisem prezydenta. Musimy z tymi fałszywymi kodami pamięci walczyć i mieć do tego instrumenty''. ,,Odesłanie do Trybunału daje możliwość wypowiedzenia się najważniejszego organu państwowego, który ocenia jakość ustaw procedowanych w parlamencie, w sprawie tego czy ustawa jest precyzyjna i taką szansę dostajemy'' - dodał.


,,Dobra decyzja prezydenta. Ustawa wchodzi w życie, czyli będzie można używać jej zapisów do ochrony dobrego imienia'' - stwierdził z kolei Tomasz Sakiewicz w rozmowie z tymże serwisem. ,,Absolutnie nie obawiam się, że to ograniczy jakąkolwiek debatę, poza tym, że może paru kłamców się przestraszy. A wszelkie wątpliwości, gdyby zaistniały, za chwilę rozstrzygnie Trybunał Konstytucyjny'' - dodał.


Nieco inaczej sprawę widzi profesor Krystyna Pawłowicz. Na facebooku napisała:

Prezydent podpisał ustawę o zm.ustawy o IPN,ale jednocześnie skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego.
Ustawa więc PO OGŁOSZENIUw Dzienniku Ustaw zacznie OBOWIĄZYWAĆ.
Zaś TK rozpatrzy ustawę w pełnym składzie i podejmie wyrok większością głosów.
Ale co w tej ustawie może być niezgodne z konstytucją?
A TYLKO o tym może orzec TK.

Bardzo pozytywnie ocenił natomiast ustawę publicysta Łukasz Warzecha. Napisał na Twitterze: ,,Decyzja prezydenta najlepsza z możliwych. Pisałem o tym wariancie kilka dni temu jako najbardziej optymalnym. W ten sposób zmiany w ustawie będą mieć walor spowodowanych obiektywnymi względami prawnymi, a do tego jest czas na dyplomację''.

Więcej wątpliwości na Wojciech Sumliński. Na salon24.pl napisał:

Prezydent Andrzej Duda idąc „tropami” Sejmu i Senatu, ustawę o IPN podpisał – i bardzo dobrze się stało. Byłoby jednak jeszcze lepiej, gdyby w tej kluczowej dla przyszłości naszego kraju sprawie Sejm, Senat i Prezydent Polski wypowiedzieli się nie tylko spójnie i jednym głosem, ale też bez żadnego „ale”, twardo, jak w pieśni z „Piwnicy pod baranami”: „ Są także dwa słowa - klucze i każdy dobrze to wie, jak trudno przed nimi uciec, wybieraj: tak albo nie”. Mimo wszystko szkoda, że dobra co do zasady decyzja Prezydenta, przypomina jednak siedzenie na barykadzie, według zasady: „Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek”. Można było jednym ruchem, ostatecznie i nieodwołalnie, niczym cięcie nożem, zamknąć kwestię, mówiąc „tak”- jak we wspomnianej wcześniej pieśni: „Tak, choćby piekło, szatani, Tak, choćby dach walił się, Tak, choćby pękały ściany, Tak, choćby wszyscy na nie - Wybieraj, nie wahaj się”. Powiedzenie „tak - ale…”, to mimo wszystko nie do końca wykorzystana szansa na jednoznaczne powstanie z kolan – bo Bóg jeden wie, jak długo będzie to teraz procedowane w Trybunale Konstytucyjnym i jak w ogóle wszystko to się skończy.

mod