„Jeśli chodzi o udzielanie prawosławnym Komunii św. w kościołach katolickich to jest to niemożliwe, gdyż prawosławie traktuje ten gest jako akt apostazji” – powiedział Katolickiej Agencji Informacyjnej arcybiskup poznański Stanisław Gądecki.

Przewodniczący Episkopatu przypomniał jednak, że w myśl regulacji Dyrektorium Ekumenicznego, w sytuacjach nadzwyczajnych i pod określonymi warunkami nie-katolicy mogą skorzystać z trzech sakramentów w Kościele katolickim.

Wyznawca prawosławia, który przystępuje do komunii świętej w Kościele katolickim zobowiązany jest do zachowania dyscypliny sakramentalnej, jaką przepisuje dla tego sakramentu Kościół prawosławny, czyli do konieczności spowiedzi przed Eucharystią i obowiązku postu eucharystycznego, który zwyczajowo trwa od północy do czasu jej przyjęcia. Ponieważ sakrament pokuty nie określa tożsamości kościelnej penitenta, dlatego kapłani katoliccy, jeżeli są o to proszeni, mogą być spowiednikami czy kierownikami duchowymi zarówno wiernych prawosławnych, jak również członków innych Kościołów. 

W przypadku ukraińskich grekokatolików nie istnieją oczywiście tego typu trudności, jak w przypadku wyznawców prawosławia. Przewodniczący Episkopatu przypomniał, że grekokatolicy już wiele lat temu uzyskali od polskich biskupów rzymskokatolickich w różnych polskich diecezjach możność sprawowania liturgii grekokatolickiej w określonych kościołach rzymskokatolickich. Ponadto beż żadnych przeszkód, tam gdzie nie ma duszpasterstwa greckokatolickiego, mogą oni uczestniczyć we Mszach św. oraz przyjmować sakramenty w kościołach rzymsko-katolickich.

Metropolita poznański nadmienił również, że niebawem Konferencja Episkopatu Polski przedstawi odpowiednie wytyczne dotyczące duszpasterstwa uchodźców z Ukrainy, którzy w ostatnim czasie napłynęli do Polski.

 

ren/ekai.pl