Dariusz Przywieczerski w marcu 2020 ze względu na zły stan zdrowia wyszedł na wolność. Ze względu na swoją rolę w aferze FOZZ (Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego) jest on nazywany „mózgiem afery FOZZ”.
Przywieczerski miał być odpowiedzialny za wyprowadzenie z kasy FOZZ 1.5 mln dolarów. Został skazany na 3 lata i sześć miesięcy pozbawienia wolności. W wyniku afery FOZZ z lat 1989-1990 Skarb Państwa miał stracić 354 mln zł, a sama afera jest nazywana największą aferą III RP.
Zuzanna Falzmann to wieloletnia dziennikarka TVP i córka kontrolera NIK-u Michała Falzmanna, który w 1991 r. odkrył aferę FOZZ. Kilka dni dni później w wieku 37 lat zmarł, a jako oficjalny powód jego śmierci podano zawał serca.
Zuzanna Falzmann tak pisze na Twitterze:
- Człowiek który naraził państwo polskie na gigantyczne straty i latami unikał odpowiedzialności za swoje czyny, znów próbuje przechytrzyć wymiar sprawiedliwości. #aferaFOZZ#przywieczerski
Jak ustalił portal wpolityce.pl Przywieczerski po wyjściu z więzienia miał się starać o paszport. Wniósł też do sądu petycję o przerwę w wykonywaniu kary i tłumaczył się złym stanem zdrowia, przedstawiając dokumentację lekarską. Kolejna rozprawa Przywieczerski ma się odbyć 11 września 2020.
Na portalu wpolityce.pl w sprawie jego starań o paszport czytamy:
- To był wyraźny znak dla sądu i prokuratury, że może on opuścić kraj, może się ukrywać i w ten sposób uniknąć więzienia
Człowiek który naraził państwo polskie na gigantyczne straty i latami unikał odpowiedzialności za swoje czyny, znów próbuje przechytrzyć wymiar sprawiedliwości. #aferaFOZZ #przywieczerski https://t.co/4vosDmDIGm
— Zuzanna Falzmann (@zuzannafalzmann) September 5, 2020
mp/wpolityce.pl/twitter