Film pt. “Układ Warszawski. Odtajnione stronice” krytykuje “Praską wiosnę” jako niebezpieczną próbę rozpętania krwawego konfliktu. Według twórców, próba stworzenia „socjalizmu z ludzką twarzą”, podjętą w 1968 r. w Czechosłowacji, nie była dziełem Słowaków i Czechów, ale… byłych SS-manów i faszytsów, amerykańskich imperialistów, niemieckich rewanżystów. Chcieli oni przewrotu wojskowego, stąd rzekomo prewencyjna akcja Moskwy w 1968 r. zapobiegła rozlewowi krwi. 

Czesi i Słowacy z wielkim oburzeniem przyjęli emisję filmu w rosyjskiej telewizji. Czeskie ministerstwo spraw zagranicznych wezwało ambasadora Rosji w Pradze Siergieja Kisieliowa i złożyło protest. Z kolei Lubomir Zaoralek ostro skrytykował film za fałszowanie historii:

„Ten film jest przejawem niebezpiecznej tendencji i boję się, że coś podobnego może się powtórzyć.” – mówił.
Według niego autorzy filmu wobec Czechów i Słowaków stawiają te same zarzuty, jakie dziś Rosja kieruje przeciwko Ukrainie. Propaganda się nie zmienia…

Milos Zeman również zabrał głos w tej sprawie: „Rosyjska telewizja kłamie i nie mogę skomentować tego inaczej niż tylko stwierdzeniem, że jest to dziennikarskie kłamstwo.”

Bohuslav Sobotka, premier Czech również poddał krytyce kłamliwy film. Przypomniał, nie da się nazwać inaczej tego, co wydarzyło się w 1968 roku, niż tylko mianem rosyjskiej okupacji.

Ministerstwo spraw zagranicznych Słowacji wydało oświadczenie, w którym informuje:

„Ten film dokumentalny stara się przepisać historię na nowo i zafałszować prawdę historyczną na temat bolesnej karty z naszych dziejów, psując tym samym tradycyjnie dobre stosunki między Słowacją a Rosją.”

Grzegorz Górny porównuje stanowisko Czechów z oficjalnymi reakcjami strony polskiej na podobne kłamliwe filmy.

„Żadnych protestów, żadnych ostrych not.” – pisze redaktor naczelny miesięcznika „Fronda”. Jako przykład podaje wybielający Niemców film, a oskarżający Polaków “Nasze matki, nasi ojcowie”. „TVP zorganizowała jego pokaz połączony z dyskusją. Trudno wyobrazić sobie, by czeska telewizja zdecydowała się na emisję rosyjskiego filmu o “Praskiej wiośnie”… - komentuje publicysta.

KZ/Wpolityce.pl