Jak donosi BBC powołując się an informacje z Czerwonego Krzyża, Rosjanie zaminowali korytarze humanitarne z Mariupola, który od wielu dni jest oblegany przez okupacyjne wojska rosyjskie. Informacje te przekazał w w poniedziałek w rozmowie ze stacją dyrektor operacyjny MKCK Dominik Stillhart.

Informację o zaminowaniu drogi „przekazał Międzynarodowy Czerwony Krzyż, którego pracownicy usiłowali w niedzielę wydostać się z otoczonego przez Rosjan ponad 400-tysięcznego portowego miasta Ukrainy” – czytamy na portalu RMF24.pl.

Jak dowiadujemy się z danych przekazanych przez Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża, kilku pracowników tej organizacji próbowało wydostać w obleganego miasta się w niedzielę. Okazało się jednak, że droga ustalona jako ewakuacyjna została zaminowana.

- Wyzwaniem jest osiągnięcie porozumienia, które będzie konkretne, precyzyjne i umożliwiające działanie - powiedział Stillhart.

- Dotąd udało się uzgodnić jedynie ogólne zasady porozumienia, jednak ze względu na brak szczegółów uzgodnienia upadły - dodał.

Czerwony Krzyż poinformował w poniedziałek na Twitterze, że próba ewakuacji około 200 tys. cywilów z oblężonego przez wojska rosyjskie Mariupola jest niemożliwa ze względu na trwające działania wojenne. Teraz do tego doszło jeszcze zaminowanie drogi ewakuacyjnej, czym Rosja po raz kolejny złamała wcześniejsze uzgodnienia. Wcześniej nie doszło do ewakuacji, ponieważ podczas prób wyprowadzenia osób cywilnych z miast rosyjskie wojsko rozpoczęło ostrzał Miariupola.

mp/rmf24.pl/twitter/pap/media