Nic dziwnego, że jest już najgorzej ocenianym członkiem własnego rządu! Tak, tak , ten sam Tusk przez lata uważany za lokomotywę PO i Rady Ministrów. Jego partie pogłębiają konflikty wewnętrzne, politycy Platformy polemizują ze sobą poprzez media, a nawet ministrowie z PO publicznie łajają się wzajemnie . To wszystko dzieje się, gdy drożyzna skutecznie atakuje niemal każdy polski dom, bezrobocie rośnie, podobnie jak dług publiczny, zamyka się szkoły i przedszkola, likwiduje sądy rejonowe. A na dodatek władza - za pieniądze katolickiego podatnika - toczy wojnę z Kościołem. I „przy okazji" ogranicza nauczanie historii w polskich szkołach...
Chyba wszyscy już widzą – choć nie wszyscy to chcą głośno przyznać – że obecna władza kompletnie zbankrutowała. Czas myśleć o nowym rządzie i nowej lepszej Polsce. Polsce, która nie będzie macochą dla swoich dzieci-obywateli, jak Polska Tuska, ale dobrą matką. Ten nowy rząd powstanie za 3 lata albo i wcześniej, jeśli będą przedterminowe wybory. Będzie to gabinet Jarosława Kaczyńskiego. Będzie to rząd Prawa i Sprawiedliwości. Już dziś trzeba pracować, by tak się stało. Tylko PiS jest szansą na przełamanie letargu i regresu, w jakim znalazła się Rzeczpospolita pod władzą PO. Tylko PiS jest więc szansą dla Polski.
eMBe/RyszardCzarnecki/Blog
<p>Panie Pośle, zaklinanie rzeczywistości sprawio, że PiS przegrał już sześciokrotnie wybory. Niech Pan na chwilę zostawi swój świat i zobaczy, jakich \"wyborców\" przybywa. Niech Pan pójdzie do osiedlowej szkoły i zobaczy klasy 30 - 35 osobowe, gdzie conajmniej połowa dzieci to patologia zdemoralizowana już tak, jak nieliczni tylko z Pańsiego pokolenia, a pozbawieni jakichkolwiek praw nauczyciele bezradnie patrzą jak reszta \"równa w dół\". Niech Pan pójdzie do MOPR - u i zobaczy cały ten socjal, który popieracie, a który jak modliwtę powtarza tylko \"należy się!\". Spotka Pan tam staruszki żebrzące o \"zasilek\" dla 40 letniego syna, który co miesiąc chodzi do \"Pośredniaka\" i zbeira pieczątki i nie ma pracy, a do MOPRu sam przyjść nie może bo załapał osiedlową odmianę \"filipińskiej choroby\". Niech Pan porozmawia z -cytując politycznego oponenta- \" tą zaćpaną hołotą, która ma w nosie czy to Korwin, czy to Janusz, byle pozwolił \"sadzić, palić zalegalizować\"... Niech an pójdzie na katechezę do szkoły i zobaczy \"semper fidelis\" naród, z którym katecheta musi walczyć o przeżycie, bo przyjmują jak papkę słowa ich idolki, że to co ksiądz mówi, to bajki które ktoś tam napisał pod jakimś tam wpływem... Niech wreszcie Pan pozrozmawia z tzw. inteligencją, która wychowana na tvn ie, im ma gorzej, tym bardziej będzie popierać PO, gdyż boi się PiS u... I tak na koniec, Panie Pośle. Jeśli Pan tego nie dostrzega, to co Pan robi jako przdstawiciel narodu, a jeśli Pan to dostrzega, to utwierdzanie Prezesa, że \"nadejdzie nasz czas\" jest zwykłym draństwem. Z poważaniem wyborca (na nowo) PiS u...</p>
<p> </p>
<p> </p>
<p> </p>
<p> </p>
<p> </p>
<p> </p>
<p> </p>
<p> </p><p>@jankozLublina - słusznie pan zauważył, że elektorat jest jaki jest, ale co zmieni uświadomienei tego faktu panu Posłowi, jeśli w ostatnich zdaniach o elektoracie sam pan wyłuszczył źródlo problemu.</p>
<p>Co z tego, ze rzeczywistośc jest jaka jest, jeśli byt młodych z wielkich miast, bezrobotnych, naćpanej chołoty jest tworzony nie przez realną, a medialną rzeczywistośc. Rzeczywistość mediów, dla ktorych bohaterami jest matka zabijajaca swoje dzieci, bo walczy o to w sądzie, albo w gazetach, a antybohaterem jest ktoś widzacy rzeczywistośc prawdziwie.</p><p>JankozLublina - siedzisz w Lublinie na marginesie i przez margines mierzysz świat. Panie Pośle Czarnecki - nie przy komputerze, ale trzeba iść do ludzi odważnie - twarzą w twarz, słowo w słowo tak działać, by Polacy utracili wiarę w kłamstwo wmówione im przez tefaułeny i polsaty, a odzyskali czy nabyli świadomość narodową, obywatelską, by poznali prawdę, a ona ich wyzwoli. Idziemy do narodu - już teraz, nie jutro, bo będzie za późno. A więc do jutra przed pomnikiem katyńskim 13 kwietnia br. przeniesionym i poświęconym. Z Bogiem.</p><p>Czy szansa dla PiS oznacza szansę dla Polski? Powątpiewam.</p><p>@nogay, a Ty gdzie jesteś? Chętnie dowiem się gdzie jest najzdrowsza tkanka narodu? Ile tam poparcia miała Jedynie Słuszna Partia i jej Wódz z jego kotem Behemotem o diabelskich rysach?</p><p>JANKOZLUBLINA ZAŚ SIĘ NAPINA; SNADŹ WKRÓTCE MOCNO ZRZEDNIE MU MINA</p>
<p>TRUJĄCE Z SIEBIE WYPUŚCI DYMY I DA MI ASUMPT NA MARNE RYMY</p>
<p>(na jakie zasługuje)</p><p>Zabawne te komentarze - ależ utalentowane grono \"sympatyków\" się aktywizuje ;] __________________________</p>
<p> </p>
<p>W historii III RP były TYLKO dwa momenty kiedy spadła zasłona ujawniając prawdziwe twarze polityków.</p>
<p> </p>
<p>A/ w czasie \"Nocnej zmiany\" przy obaleniu rządu Olszewskiego (z powodu ... nie, nie zagrożenia agentów PRLu, lecz z powodu <strong>zatrzymania prywatyzacji</strong> - <strong>dla wówczas uwłaszczającej się nomenklatury był to spory cios</strong>). Wtedy doszło do MOBLILIZACJI wszystkich \"demokratów\" przeciwko rządowi Olszewskiego.</p>
<p> </p>
<p>B/ Za drugim razem - po wygranych wyborach PiSu. PiS na serio traktował równość obywateli wobec prawa - już nie tylko drobnym złodziejaszkom kara groziła. Partia będąca u władzy, spoza kręgu właścicieli rozgrabionej masy spadkowej PRLu, również stanowiła dla tych ludzi zbyt duże zagrożenie. Wtedy także doszło do powszechnej MOBILIZACJI wszystkich sił związanych z pookrągłostołową (już uwłaszczoną) nomenklaturą.</p>
<p> </p>
<p>To ostatnie chyba jeszcze każdy pamięta - codzienne bombardowanie jak nie \"zagrożeniem demokracji\" to\"kaczyzmem\", \"Jamajką\", \"obciachem\", \"bydłem\" \"dorzynaniem watahy\" ...</p>
<p> </p>
<p>W końcu przyszedł dzień 10 kwietnia 2010 roku - oraz kolejna mobilizacja POlityczno-medialna mająca na celu ukrycie a/ prawdy o okolicznościach poprzedzających rozbicie samolotu rządowego,</p>
<p>b/ dowodów przed możliwością ich zbadania przez niezależnych od rządu Platformy oraz rządu Putina ekspertów.</p>
<p>czas nagradzania przez rząd PO i nowego prezydenta, tych którzy powinni odpowiadać karnie za swe decyzje, zaniedbania czy wręcz działania niezgodne z prawem.</p>
<p>No i co tu kryć, posowieckim \"właścicielom\" III RP udało się odsunąć zagrożenie o kolejne parę lat.</p>
<p> </p>
<p>Zdarzyło się też coś więcej - coraz więcej ludzi, po takich \"lekcjach demokracji\" zaczęło rozumieć, że bierność do niczego dobrego nie prowadzi. Widać to po wielotysięcznych tłumach których wcześniej w III RP nie widywano tak często na ulicach.</p>
<p>To już nie jest to społeczeństwo z którym władza mogła zrobić wszystko ... przy pomocy grupy krzykaczy, słow usłużnych celebrytów lub podsuwanych \"autorytetów\". I to mnie bardzo cieszy ;]</p><p>Panu Czarneckiemu zarabiane tysiące euro chyba już przysłoniły zdrowe myślenie. PiS nie wygra wyborów. Jedyną nadzieją dla \"środowisk prawicy\" jest dezintergracja PiSu po kolejnych przegranych wyborach.</p><p>@Krzysztowski: społeczeństwo zrozumiałi i na ulice wyszło, ale wątpie niestety czy to cokolwiek zmieni. Wychodzą na ulice Ci, którzy myślą, nie bezmyślni pochłanaicze mediów. Ci ostatni w odpowiednim momencie zostaną postraszeni powrotem PISu, CBA (szczególnie mnie śmieszy straszenie CBA i lustracją napalonych marihuaną gównairzy w wieku 18-25) i ci sie zmobilizują i zagłosują. tym razem już nie na PO, bo im zafundowało ACTA i droższe zycie, ale na Palikociarnie i LSD.</p>
<p>Smutne czasy nadchodzą</p><p>@Szarlej</p>
<p>W USA jest takie powiedzenie - wyborów nigdy nie wygrywa opozycja. Wybory przegrywa rząd! </p>
<p> </p>
<p>U nas wydają się to potwierdzać p. Miller usiłując utrwalić obraz swojego konkurenta na lewicy jako rzeczywistego koalicjanta władzy, a ów broniąc się przed tym jak tylko może.</p><p>@CP</p>
<p>Zapomina pan, że było już tak w Polsce, że partia rządząca z 40% poparciem uzyskiwała 5% w wyborach, które przegrywała. Leszek Miller to pamięta i robi to co robi.</p><p>No tak rzady PO to wielka pomyłka, ale co właściwie PiS proponuje Polakom ?,zemste na PO?,poszukiwanie układu ?,spiski ,aborcje na życzenie,kare śmierci ?. Polacy muszą PO i PiS \"wrzucić do wora a wór do jeziora \" ,bo czym oni właściwie się róznią ?.</p><p>@Pawlak3 - co PiS proponuje Polakom ? Rzecz bardzo prostą - normalne polskie państwo - \"prawo\" ma prawo znaczyć (bez redukcji do roli narzędzia opresyjnego w rękach \"elit\"), zaś \"sprawiedliwość\" sprawiedliwość.</p>
<p> Normalne polskie państwo którego organa służą polskiej racji stanu. Normalne państwo którego władze państwowe i samorządowe w maksymalnym stopniu zostaną oczyszczone z ludzi, którzy traktują swe posady niczym prywatny folwark służący do nabijania własnej kabzy... kosztem podatników.</p>
<p> </p>
<p>\"Chore\" pomysły ? Nie z III RP wzięte patologie ???</p>
<p> </p>
<p>Nazywaj to \"zemstą\" ... jeśli uważasz, że złodziejowi, zdrajcy, bandycie ... należy się jedynie powszechna akceptacja, a nie postawienie przed sądem.</p>
<p> </p>
<p>Państwo ma realizować interesy narodu, a nie tylko stosunkowo nielicznych wpływowych grup obywateli (kosztem większości). Tylko tyle i ... aż tyle. Jesteś w stanie to zrozumieć ?</p><p>@Krzysztowski: Naprawdę wierzysz, że PiS skupi się na sprawiedliwości? Na prawdzie? Nie, skupi się na udowadnianiu swojej wizji prawdy, swojej wersji prezydenta Kaczyńskiego, swojej wersji katastrofy, swojej wizji patriotyzmu. A kto nie z nimi - komuch i przedstawiciel układu. Gdy dojdzie do władzy, nie będzie chciał w sprawiedliwy sposób rozliczyć obecnej władzy. Nie, będzie chciał im dosłownie dokopać, zniszczyć PO. I zniszczyć tych, którzy są przeciw niemu. Tak zwane niezależne sądownictwo podzieli się na sędziów, którzy są ubekami (wydających niekorzystne wyroki) i sędziów, którzy byli ubekami, ale się nawrócili i ich przeszłość nie przeszkadza, bo wydają odpowiednie wyroki. Tak będzie wyglądać rzeczywistość. Im nie zależy na sprawiedliwości, tylko na \'ich sprawiedliwości\'.</p><p>Ktoś ,kto oczekuje od PIS-u absolutnej sprawiedliwości-zawiedzie się na pewno!!Jednak w dążeniach do tego ideału Pis wyprzedza PO,o lata świetlne.A alternatywy na rynku politycznym nie ma!!Po co więc ta krytyczna polemika z panem Krzysztowskim?</p>
<p>Ponadto myślę,że wprowadzenie w życie ideałów pana śp.Lecha Kaczyńskiego-nie było by niczym złym.Choć spodziewam się,jeszcze większego oporu niż w czasie ostatniej kadencji Pis-u i śp.Prezydenta.</p><p>Polemika jest zwykle po to, by wyrazić to, że się z czymś niezgadzamy. I ja się nie zgadzam z tym, że PiS jest lata świetlne przed PO. W gruncie rzeczy obie partie są analogiczne. PiS nie zlikwiduje układu, oj nie. On tylko obali dotychczasowy i w jego miejsce utworzy kolejny \"układ\". Polityka i sprawiedliwość będzie wyglądać podobnie. Tylko strona chroniona i strona którą się atakuje zamienią się miejscami. PiS wcale nie jest lekiem na obecną sytuację polityczną.</p>