Agenci CBA przyłapali burmistrza warszawskich Włoch na przyjmowaniu łapówki. Internauci przypominają, jak polityk PO prawił w sieci morały. 

W chwili zatrzymania, do którego doszło w garażu burmistrza, polityk Platformy Obywatelskiej się rozpłakał. 200 tys. zł łapówki miał przyjąć od Sabriego B., byłego właściciela Pogoni Szczecin. Biznesmena zatrzymano w jednej z tureckich restauracji blisko Okęcia.

- Artur W. pieniądze wziął od znanego dewelopera i jednocześnie przedsiębiorcy budowlanego. Włodarz dzielnicy próbował ukryć gotówkę w garażu należącym do rodziny – ujawnił rzeczik CBA Temistokles Brodowski.

Burmistrz w zamian za łapówki wydawał decyzje administracyjne,  korzystne dla dewelopera, dotyczące warunków zabudowy. Podejmował się także załatwiania podobnych decyzji w innych, warszawskich urzędach. Z ustaleń śledztwa wynika, że była to już najprawdopodobniej kolejna transza przyjęta przez urzędnika. Funkcjonariusze przeszukali gabinet burmistrza i siedziby firm należące do biznesmena. Tam zabezpieczono dokumentację, nośniki danych i kopie binarne, które będą stanowić dowody w sprawie. Mężczyźni trafili do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Internauci przypominają słowa Artura W. i jego aktywność w mediach społecznościowych.