Czarzasty propaguje totalitaryzm

Konfederacja złoży do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa propagowania totalitaryzmu przez przewodniczącego Sojuszu Lewicy Demokratycznej Włodzimierza Czarzastego - poinformowała Polska Agencja Prasowa.

Politycy Konfederacji chcą też odwołanie go z funkcji wicemarszałka Sejmu.

Oburzenie polityków prawicy wywołała wypowiedź telewizyjna Czarzastego, w której skomentował on swoją wypowiedź z 23 września ze Szczecina na temat żołnierzy sowieckich jako tych, którzy wyzwalali Polskę i dali nam wolność. Przypomniał, że na terenie naszego kraju zginęło - łącznie z ofiarami niemieckich obozów - 700 tysięcy czerwonoarmistów. Starał się nieco złagodzić swoje słowa mówiąc w programie „Gość wiadomości” w TVP 1, że żołnierze sowieccy nie mogli nam dać wolności, skoro sami jej nie mieli.

- Z naszego punktu widzenia Włodzimierz Czarzasty propaguje w Polsce ustrój totalitarny, skoro wyzwoleniem nazywa zaprowadzenie komunizmu na ziemiach, które zostały nam po dawnej Rzeczypospolitej - oświadczył poseł Konfederacji Grzegorz Braun na konferencji prasowej w Sejmie (wszystkie cytaty za PAP).

Jego zdaniem, logicznym następstwem tego zawiadomienia jest też wniosek o odwołanie Czarzastego z funkcji wicemarszałka Sejmu.

- Nie jest w naszej mocy to przegłosować, ani nawet zebrać odpowiednią liczbę podpisów, ale mam nadzieję, że wniosek okaże się niekontrowersyjny także dla naszych koleżanek i kolegów z innych formacji, z innych klubów parlamentarnych - dodał Braun.

A wiceprzewodniczący 11-osobowego koła poselskiego Konfederacji Krzysztof Bosak stwierdził:

- Niecodzienna jest sytuacja, gdy jeden z polityków nazywa wyzwoleniem wkroczenie do Polski wojsk wrogo nastawionych do naszej państwowości, do naszej polskiej tradycji. Ci, którzy walczyli pod hasłami wolności i niepodległości, musieli przez kolejne wiele lat ukrywać się w lasach. Tak zwane wyzwolenie przyniosło Polsce terror NKWD, a niemieckie obozy koncentracyjne zostały zastąpione znacznie prymitywniejszymi obozami koncentracyjnymi.

Wiceprezes partii KORWiN Sławomir Mentzen ocenił, że wszyscy trzej liderzy Lewicy okazują jawną sympatię do komunizmu.

- Włodzimierz Czarzasty pochwala żołnierzy Armii Czerwonej, która rzekomo wyzwoliła Polskę, Robert Biedroń robił sobie zdjęcia, gdzie na jego lodówce były nalepione magnesy z lewackim, komunistycznym terrorystą Che Guevarą, czy z odpowiedzialnym za śmierć milionów osób przewodniczącym Komunistycznej Partii Chin Mao Zedongiem, Adrian Zandberg robił sobie zdjęcia w koszulce z Karolem Marksem. Do Sejmu weszły siły jawnie komunizujące - ocenił.

„Zgodnie z Regulaminem Sejmu, Izba odwołuje wicemarszałka Sejmu na wniosek złożony przez co najmniej 15 posłów bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów” - czytamy w depeszy Polskiej Agencji Prasowej.

Warto przypomnieć, że pierwsza zawiadomienie o możliwości popełnienia przez lidera SLD przestępstwa z artykułu 256. Kodeksu karnego w związku z art. 55. Ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej złożyła do Prokuratura Generalnego RP Zbigniewa Ziobry już 28 listopada prezes Towarzystwa Patriotycznego im. Jana Olszewskiego Monika Socha-Czyż.

- Towarzysz Czarzasty powinien odpowiedzieć za swoje kłamstwa. Istnieje potrzeba, aby natychmiast reagować na tego typu przeinaczanie faktów historycznych. Przypomnę, że złożyliśmy wniosek o wszczęcie procedury wykreślenia Sojuszu z ewidencji partii politycznych. Staramy się, aby program SLD był oceniony przez Trybunał Konstytucyjny. Sprawa najpewniej trafi aż do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Liczę ze swojej strony na pomoc w zakończeniu tego spektaklu ze strony parlamentarzystów PiS, ministra Zbigniewa Ziobro i pozaparlamentarnych środowisk patriotycznych. Rekomunizacja musi się skończyć - powiedziała Niezależnej Gazecie Obywatelskiej.

Do składania takich zawiadomień zachęcał także wszystkich urażonych wypowiedzią Czarzastego Polaków poseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński.

Jerzy Bukowski