O. Łukasz Buzun OSPPE został mianowany przez Papieża Franciszka biskupem pomocniczym diecezji kaliskiej. 46-letni paulin był od niespełna trzech miesięcy przeorem klasztoru na Jasnej Górze.

W rozmowie z Radiem Watykańskim biskup nominat mówił m.in. o swoich odczuciach tuż po otrzymaniu papieskiej decyzji:

„Nasuwa mi się na myśl, że mogę się zidentyfikować właściwie z dwoma postaciami biblijnymi. Pierwsza postać jest wpisana w szczególny sposób w życie zakonnika, paulina, to jest postać Maryi" – powiedział o. Buzun.

"Chodzi o to co mówi Ewangelia, jak Ona przyjęła zwiastowanie. Dwa uczucia: lęk, a z drugiej strony radość. Druga postać, to Dawid, który został wzięty od zwykłych czynności. Chociaż ja byłem przeorem, ale tylko dwa miesiące. Byłem przez wiele lat katechetą, duszpasterzem parafialnym, prowadziłem pielgrzymki i przede wszystkim sprawowałem sakrament pokuty – spowiadałem siostry, więc to wszystko, co robi każdy kapłan. Druga sprawa to jest to drugie uderzenie – mocniejsze! Pierwsze to jest to, że zostałem przeorem, a drugie to, że właśnie Ojciec Święty mianował mnie biskupem pomocniczym kaliskim. Myślę, że to pierwsze uderzenie jakoś przygotowało moją naturę na to, co się teraz wydarzyło. Łaska jest związana zawsze z wydarzeniami, a nie z wyobrażeniami, czy naszymi oczekiwaniami. Ona działa i jest obecna – ufam w to”.

MaR/RadioWatykańskie