Krzysztof Bosak, jeden z liderów Ruchu Narodowego, w przeszłości poseł z ramienia Ligi Polskich Rodzin, formalizuje swoją współpracę z Ruchem Kukiza. Choć zrezygnował ze startu do Sejmu, nie chcąc najwyraźniej drażnić części zwolenników RN skrajnie niechętnych eskapadom Kukiza w lewackie rejony sceny politycznej, teraz został nominowany na posadę dyrektora klubu parlamentarnego.

"Rzeczpospolita", która informuje o tych decyzjach, podaje zarazem ciekawe tłumaczenie tej nominacji. Otóż Narodowcy mają w Sejmie tylu posłów, że mogliby zakładać własne koło parlamentarne. Bosak jako dyrektor klubu kukizowskiego jest więc swoistym spoiwem Ruchu Narodowego i Kukiza.

Nie wiadomo jeszcze, kto będzie kandydatem Kukiza na wicemarszałka. Mówi się między innymi o koledze Bosaka z RN, Sylwestrze Chruszczu, postaci conajmniej kontrowersyjnej. Chruszcz, tak jak Bosak, był w przeszłości posłem i europoseł z ramienia LPR. Chruszcz na Facebooku "zalajkował" swego czasu stronę "Polacy popierają Rosyjski Krym". Swego czasu bardzo chwalił też Władimira Putina jako prezydenta Rosji.

kad/Rzeczpospolita.pl/Fronda.pl