Europoseł Adam Bielan wciąż stoi na stanowisku, że to on jest obecnie osobą legalnie pełniącą obowiązki prezesa Porozumienia Jarosława Gowina. W „Politycznej Kawie” na antenie Telewizji Republika polityk przekonywał przy tym, że wicepremier Gowin „został z garstką posłów”.
Europoseł Adam Bielan został wyrzucony z Porozumienia Jarosława Gowina, jednak wciąż przekonuje, że to on pełni obecnie obowiązki przewodniczącego partii, gdyż kadencja wicepremiera Gowina wygasła i nie przeprowadzono nowych wyborów. Red. Tomasz Sakiewicz pytał go, czy obecnie jest europosłem PiS czy politykiem Porozumienia.
- „Jestem europosłem, który startował z list PiS, ale jestem jednocześnie przewodniczącym konwencji krajowej partii Porozumienie, od 4 lutego pełnię funkcję prezesa po tym, jak Krajowy Sąd Koleżeński stwierdził, że Jarosław Gowin nie zorganizował przez 3 lata demokratycznych wyborów na to stanowisko, stracił tę funkcję’
- wyjaśnił swoje stanowisko Adam Bielan.
Polityk przekonywał też, że pozycja Jarosława Gowina w parlamencie znacząco słabnie.
- „Został z garstką posłów, których i tak jest coraz mniej, bo po przejściu Maksymowicza do Hołowni czy po odejściu Sośnierza z klubu PiS tych posłów ma coraz mniej”
- stwierdził gość Telewizji Republika.
- „To są oczywiście absurdy wynikające z tego, że Jarosław Gowin próbuje cały czas realizować politykę zwiększania napięcia z najważniejszym koalicjantem, czyli z PiS”
- dodał.
kak/niezależna.pl