Dziennikarz RMF FM Jakub Kaługa poinformował dziś na Twitterze, że według drugiej opinii biegłych psychiatrów i psychologów, którzy badali Stefana W., może on zeznawać przed sądem.
Biegli, jak poinformował nieoficjalnie dziennikarz, orzekli że zabójca Pawła Adamowicza nie był niepoczytalny. Nieco później Kaługa dodał:
„Prokuratura właśnie potwierdziła mi moje nieoficjalnie informacje”.
Poinformował, że rzecznik gdańskiej prokuratury okręgowej przekazała mu, że jego informacje są zgodne z wnioskami analizowanej cały czas opinii. W. miał mieć ograniczoną poczytalność.
Prokuratura właśnie potwierdziła mi moje nieoficjalnie informacje.
— Kuba Kaługa (@ka_uga) August 28, 2020
Jak przekazała mi Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, wnioski z analizowanej cały czas opinii są zgodne z tym co podałem. Stefan W. miał ograniczoną poczytalność. @RMF24pl https://t.co/Oc69PbHNzL
dam/twitter,RMF FM