Jak jasnowidze i prorocy starych wieków papież senior Benedykt XVI kilkakrotnie ostrzegał przed kierunkiem, jaki obiera społeczeństwo i przed tym, dokąd zmierza oraz co powinniśmy zrobić” – pisze na łamach „National Catholic Register” Joseph Pronechen. Autor przytacza kilka przykładów wypowiedzi Benedykta XVI, które o tym świadczą. Zwraca przy tym uwagę na fakt, iż bardzo często papież sięgał w tych „proroczych” komentarzach m.in. do Apokalipsy.

Przemawiając do biskupów 2 X 2005 roku papież Benedykt XVI powiedział m.in.: „Bóg – tak w Starym, jak i w Nowym Testamencie – zapowiada sąd nad wiarołomną winnicą. (...) Ale groźba sądu dotyczy także nas, Kościoła w Europie, a szerzej Europy i Zachodu. (...) Pan woła także do nas, do naszych uszu (...): Przyjdę do ciebie i ruszę świecznik twój z jego miejsca, jeśli się nie nawrócisz. Nam także może zostać odebrane światło, dobrze więc uczynimy, jeśli pozwolimy, aby to napomnienie z całą swoją surowością zabrzmiało w naszym sercu, a zarazem będziemy wołać do Pana: Pomóż nam się nawrócić! Daj nam wszystkim łaskę prawdziwej odnowy! Nie dopuść, aby zgasło Twoje światło wśród nas! Umocnij naszą wiarę, naszą nadzieję i miłość, abyśmy mogli przynosić dobre owoce

Autor podkreśla, że nawiązanie tu do Apokalipsy i słów skierowanych przez Jezusa do Kościoła w Efezie stanowi jeszcze „surowsze ostrzeżenie dzisiaj”. Przypomina też słowa Benedykta XVI wygłoszone na Boże Narodzenie w 2010 r., w których przywołuje on wizję Babilonu – „symbolu wielkich bezbożnych miast świata” oraz traktowania w nim ciał i dusz jako towaru, którym się handluje. Benedykt XVI wskazał wówczas na „zgubne rozumienie wolności”, które „w rzeczywistości podważa wolność człowieka i ostatecznie ją niszczy”.

Benedykt XVI przemawiając do biskupów USA w roku 2012 mówił o groźbie „radykalnego sekularyzmu, który znajduje coraz większy wyraz w sferach politycznych i kulturalnych”. Papież ostrzegał wówczas, żeby nie lekceważyć tego niebezpieczeństwa, a jednocześnie uświadomić sobie próby ograniczenia tej „najbardziej umiłowanej z amerykańskich wolności”, jaką jest wolność religii.

Benedykt XVI ostrzegał także przed „terrorystycznymi ideologiami” i aktami przemocy rzekomo popełnianymi w imię Boga, „ale to nie jest Bóg: to są fałszywe bóstwa, które należy zdemaskować”. Wskazał na promowanie nieczystości seksualnej i umniejszanie roli rodziny, a także na zamach na prawo do sprzeciwu wynikającego z przesłanek moralnych oraz sprowadzanie „wolności religijnej do jedynie wolności kultu bez gwarancji poszanowania wolności sumienia”.

Uderzające w dzisiejszym kontekście są słowa papieża seniora, które wygłosił w uroczystość Zesłania Ducha Świętego w 2012 r., przywołując opowieść o wieży Babel: „Dzięki postępowi nauki i techniki zyskaliśmy władzę pozwalającą zapanować nad siłami natury, kierować żywiołami, tworzyć żywe istoty, posuwając się niemal do wyprodukowania samej istoty ludzkiej. W tej sytuacji modlitwa do Boga wydaje się czymś przebrzmiałym, niepotrzebnym, bowiem sami jesteśmy w stanie skonstruować i zrealizować wszystko, czego pragniemy. Ale nie zauważamy, że przeżywamy właśnie doświadczenie Babelu”.

jjf/ncregister.com, opoka.org.pl