W rozmowie z Interią premier Mateusz Morawiecki zapowiedział wprowadzenie Tarczy Antyinflacyjnej 2.0. Dzięki niej ceny paliwa mają spaść nawet do 5 zł za litr.

Premier przypomniał, że z inflacją zmaga się dziś cały świat. Wskazał, że doprowadziły do niej wysokie ceny energii, wysokie ceny gazu i pandemia. Mówiąc o działaniach polskiego rządu w tej sprawie Mateusz Morawiecki zapowiedział Tarczę Antyinflacyjną 2.0.

- „Bardzo ważną decyzją będzie kolejna obniżka podatków. Zdecydowałem, że obniżymy stawkę VAT na paliwa z 23 proc. na 8 proc., co przełoży się na obniżkę ceny litra benzyny i diesla na stacji od 60 do 70 groszy. Cena powinna spaść do około 5 zł”

- zapowiedział szef rządu.

Nowe rozwiązania rząd ma zaprezentować już w przyszłym tygodniu. Tarcza ma działać od 1 lutego. Zostanie wprowadzona na pół roku z możliwością przedłużenia jej działania. Premier zaznaczył przy tym, że nie będzie czekał na zielone światło z Brukseli.

- „Chcę to zrobić, bo bardziej interesuję się tym, co myślą Polacy w Gorlicach albo Szczecinku, w Ełku, Rawiczu czy Siedlcach, niż europejscy biurokraci w Brukseli albo Berlinie”

- podkreślił.

- „Nawet jeśli potrzeba takiej zgody, to ja chcę walczyć realnie z inflacją i nie chcę mówić z ironią jak Donald Tusk, że rząd właściwie nic nie może zrobić, bo nie ma magicznego guzika z napisem niskie ceny

- dodał.

kak/Interia.pl, DoRzeczy.pl