Będą zmiany w sądownictwie, to jest sprawa wewnętrzna Polski” – zapowiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

W rozmowie z „Rzeczpospolitą” podkreślił, że rząd nigdy nie mia zamiaru podważać niezależności sądownictwa, ponieważ to rzeczywiście byłoby naruszeniem zasad europejskich. Dodał:

My tylko chcemy znieść fenomen, że w Polsce są sądy politycznie uzależnione od opozycji. A kto w to nie wierzy, niech posłucha taśm Neumanna. Tego nie nagrały służby, tylko jego koledzy”.

Zaznaczył, że sądy są upolitycznione, „[…] są po tamtej stronie”. Jak podkreślił, Polska potrzebuje normalnych sądów, które będą się trzymać prawa.

Wskazał też na różnice między PiS a opozycją. Mówiąc o swojej znajomości z Julią Przyłębską podkreślił, że z Prezes TK może rozmawiać miło kilka godzin, ale nie dowie się nic na temat jakiegokolwiek wyroku. Dodał:

Druga strona nie jest w stanie tego pojąć, to jest ta gigantyczna różnica kulturowa między nami a PO”.

dam/"Rzeczpospolita",Fronda.pl