Swoim starym zwyczajem, kolejną awanturę w Sejmie próbował wywołać dziś poseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Nitras. „Siadaj Nitras” – zwrócił się do polityka zdenerwowany wicemarszałek Ryszard Terlecki. ,,Nie dziwie się, że opozycja nie ma lidera” – podsumował urządzone przez Borysa Budkę przedstawienie.

Premier Mateusz Morawiecki odniósł się dziś w Sejmie do kłamstw opozycji nt. rzekomej nieudolności rządu Zjednoczonej Prawicy w ściąganiu podatku VAT.

- „W ciągu jednego tylko roku 2017 wzrasta ściągalność podatku VAT o 30 mld zł. A ile wzrasta podatek VAT w czasach Platformy Obywatelskiej przez osiem lat? Szanowni państwo, też 30 mld zł. Nie przejęzyczyłem się. Tu osiem lat, a tutaj jeden rok”

- mówił szef rządu.

Premier stwierdził, że rządy Platformy Obywatelskiej były dla mafii VAT-owskich rozwiniętym transparentem z napisem „zapraszamy mafie VAT-owskie do Polski”. Co udało się zmienić rządowi Zjednoczonej Prawicy.

Wystąpienie Mateusza Morawieckiego wywołało nerwową reakcję polityków Platformy Obywatelskiej. Kilku posłów zgłosiło się z wnioskami formalnymi. Borys Budka domagał się zwołania posiedzenie Konwentu Seniorów i dopisania do porządku obrad Sejmu punktu „debata nad rzeczywistym stanem finansów państwa”. Lider Platformy Obywatelskiej zarzucał szefowi rządu kłamstwa.

- „Dzisiaj pan próbuje przykryć swoją nieudolność, pan próbuje przykryć to, że nie potraficie sformułować planu odbudowy, że 250 mld zł, potrzebnych polskiej gospodarce, służbie zdrowia, może przepłynąć wam przez ręce”

- mówił polityk.

Po upłynięciu czasu jaki mu przysługiwał wystąpienie przerwał prowadzący obrady wicemarszałek Ryszard Terlecki, wyłączając mu mikrofon. Ten jednak próbował dalej przemawiać. Wówczas zainterweniować postanowili posłowie Sławomir Nitras i Cezary Tomczyk.

- „Siadaj Nitras”

- zwrócił się do parlamentarzysty próbujący uspokoić awanturę marszałek.

- „Panie Budka, nie dziwię się, że opozycja narzeka, że nie ma lidera”

- podsumował całe to przedstawienie.

kak/PAP, Twitter