Archidiecezja krakowska przekazuje milion złotych na rzecz sierot w Syrii

Abp Marek Jędraszewski był w początku grudnia ub. roku w Syrii i Libanie w ramach „Podróży solidarności”. Po powrocie napisał do swoich diecezjan list, w którym prosił o wsparcie finansowe na rzecz sierot, będących pod opieką abp. Jeana-Abdo Arbacha, biskupa grecko-katolickiego obrządku melchickiego w Homs w Syrii. Udało się zebrać na ten cel milion złotych, które trafi teraz do potrzebujących dzieci.

Arcybiskup Krakowa opowiada o tragicznej sytuacji tego miasta, porównując ją do sytuacji Warszawy po II wojnie światowej. Metropolita wyraża wdzięczność swoim wiernym za tak hojne odpowiedzenie na jego apel. Jak podkreśla, jeszcze podczas żadnego zbiórki nie zebrano aż tak wysokiej sumy.

Jak mówi dyrektor polskiej sekcji Papieskiego Stowarzyszenia „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”, ks. prof. Waldemar Cisło:

-„W samym Aleppo jest ok. 10 tys. sierot. Jeśli pozostawimy je samym sobie, wyrośnie pokolenie dzieci ulicy, terrorystów. Naszym zadaniem jest danie im szkoły, dachu nad głową, zajęć. By dziecko w Syrii mogło chodzić do szkoły, miesięcznie potrzeba 10 euro. Student potrzebuje 20 euro. Tak właśnie pomagamy” , i dodaje:

-„Dzięki hojności archidiecezji krakowskiej, która ma potencjał miłosierdzia, 600 sierot przez dłuższy czas będzie mogło korzystać z dwóch ośrodków w Homs. Codziennie będą tam miały zapewnione wyżywienie (potrzeba na to zaledwie 1,15 euro dziennie), odzież letnią i zimową oraz opiekę psychologiczną i medyczną”.

 

kak/ gosc.pl