"Bez względu na to czy obecność wojsk amerykańskich w Polsce będzie miała charakter rotacyjny lub inny, chodzi o to, żeby została ona zagwarantowana w sposób formalno-dyplomatyczny" - mówił w "Sygnałach dnia" Antoni Macierewicz, poseł PiS.

- Sprawa wydaje się przesądzona. Konkretem będzie zwiększenie amerykańskiej obecności i zaangażowania militarnego w Polsce. Tym samym nasz kraj stanie się centrum amerykańskiej aktywności wojskowej w regionie, swego rodzaju regionalną bazą operacyjną dla sił zbrojnych USA - ujawnia w rozmowie z "Rzeczpospolitą" szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.

O obecności wojsk amerykańskich w Polsce mówił w "Sygnałach dnia" Antoni Macierewicz, poseł PiS. - Taka sytuacja byłaby dla Polski korzystna, dlatego że stwarza przesłanki do tego, żebyśmy byli głównym partnerem militarnym i politycznym Stanów Zjednoczonych. Cieszę się więc z tej wypowiedzi, bo z pewnością oparta jest na mocnych postawach - przyznał Macierewicz.

Polityk dodał, że dla Polski bardzo ważne jest zwiększenie liczby amerykańskich żołnierzy w kraju i ich trwała obecność. Według niego konkretne decyzje w tej sprawie poznamy w tym roku.

Były minister obrony obserwuje wzrost lobby prorosyjskiego w Unii Europejskiej, zwłaszcza wśród takich państw jak Niemcy czy Francja. Jego zdanie, przejawem tego jest żądanie Komisji Europejskiej, która na wniosek Rosji zaleciła wstrzymanie wszelkich prac przy przekopie Mierzei Wiślanej.

Źródło: PolskieRadio.pl