Po wyborach prezydenckich pojawiły się doniesienia na temat możliwych przetasowań w ramach obozu Zjednoczonej Prawicy. Jak powiedział Antoni Macierewicz, wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości, "nowa sytuacja wymaga pewnych nowych rozwiązań". Zaznaczył przy tym, że nie będą one miały "radykalnego czy niezwykłego kształtu".

Macierewicz goszcząc w Poslkim Radiu 24 powiedział:

- Wiadomo, że Polska stoi przed bardzo dużymi potrzebami związanymi z kryzysem, jaki był wywołany pandemią. My przeszliśmy przez niego znakomicie dzięki rządowi pana premiera Morawieckiego i za to trzeba panu premierowi bardzo podziękować

Dodał też:

- Jest jasne, że będziemy musieli kontynuować tę linię i te działania, zintensyfikować je tak, by temu sprostać

Na temat możliwej rezygnacji prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego stwierdził:

- Nie słyszałem o takim scenariuszu wśród członków Prawa i Sprawiedliwości i nie sądzę, by miał on miejsce i był w PiS przyjmowany serio

Z kolei na temat możliwych zmian w kadrach Prawa i Sprawiedliwości sam prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział:

Nie można zanadto trzymać tego młodszego pokolenia, choć już całkiem dojrzałego, bo po 50-tce, w sytuacji, gdy ktoś stoi nad nimi, choć jest o prawie pokolenie starszy. Trzeba więc na pewno brać pod uwagę też i ten moment, który musi się zbliżać, kiedy odejdę. Ale czy to będzie już teraz, to o tym zdecyduje partia. Jeśli partia będzie ode mnie tego oczekiwała, to odejdę bez jakichkolwiek pretensji. Jestem bowiem szefem dwóch kolejnych partii bardzo długo, wystarczająco długo. Ale jeśli będzie inaczej, to pewnie jeszcze podejmę się tego zadania, choć nie wiem, czy na pełne cztery lata kadencji

 

mp/pap/polskie radio 24