Jak Pan ocenia z perspektywy sytuację w jakiej znalazł się prof. Rońda?

Z mojej perspektywy sprawa jest zakończona. Pan Profesor złożył dymisję po tej całej sprawie.

Traktuje Pan to jako zachowanie honorowe w sytuacji oskarżeń?

Nie ma wątpliwości, że tak powinna zachować się pani Kopacz, tak powinien zachować się pan Lasek, tak powinni się zachowywać się wszyscy Ci, którzy kłamali i oszukiwali, i do dziś podtrzymują kłamstwa. Przecież pan Lasek po dzień dzisiejszy twierdzi, że brzoza została ścięta na pięciu metrach, a gen. Błasik był w kokpicie. Problem polega nie tylko na tym, że oni kłamali i sfałszowali raport trzy lata temu. Problem polega na tym, że utrzymują kłamstwo i fałszerstwo raportu także dzisiaj, gdy już wszystkie instytucje zajmujące się przebiegiem wydarzeń udowodniły że przebieg wydarzeń wyglądał inaczej. Gen. Błasik prawdopodobnie nie wydawał żadnych rozkazów, a w raporcie Millera wciąż to znajdziemy. Utrzymuje się cały świat w fałszywym przebiegu wydarzeń.

Not. ToR