Lider Platformy Obywatelskiej i klubu sejmowego Koalicji Obywatelskiej Borys Budka usiłuje zachować twarz swojego ugrupowania po głosowaniu w sprawie podwyżek dla rządzących. W kuriozalnym apelu wygłoszonym w trakcie internetowego czatu prosi wyborców, aby nie winili posłów KO za to głosowanie. Chyba nie spodziewał się, jak źle zostanie to przyjęte.

O jedno chcę was prosić. Naprawdę. Posłowie, którzy za tym głosowali to porządni ludzie. Przekonały ich argumenty systemowe”

- mówi Budka w nagraniu.

Dalej dodaje:

Niektórzy z nich zdali się na moją rekomendację, jako szefa klubu. Nie wińcie ich za to. Przeprosili, ale to nie jest ich indywidualna wina”

Na koniec stwierdza też:

To był błąd i ten błąd wspólnie naprawiliśmy, bo jesteśmy właśnie dlatego zespołem”.

Jeden z internautów skomentował:

Dobry cyrk. Trzeba było dodać, że owszem głosowaliście za, ale się nie cieszyliście”.

W innym komentarzu czytamy:

„Przestańcie powtarzać że to błąd, to zdrada i sprzedajność. Nigdy już mojego głosu nie dostaniecie. Mając taką opozycję jesteśmy w czarnej dupie i zaczynamy się w niej urządzać”.

Cóż, wygląda na to, że Budce celu nie udało się osiągnąć.

dam/twitter,Fronda.pl