Wczoraj odbyły się kolejne protesty AgroUnii, która blokowała ruch na ważnych drogach krajowych w centralnej Polsce. Nie obyło się bez oburzających incydentów. Protest zakończono rozrzuceniem gnojówki przed kościołem w Srocku (woj. łódzkie).

We wtorek AgroUnia organizowała blokady ruchu, mające być wyrazem sprzeciwu wobec, zdaniem działaczy, złej polityki rolnej Zjednoczonej Prawicy. Lider protestu Michał Kołodziejczak przekonywał, że rząd nie radzi sobie z rolnikami i z epidemią ASF.

W szokujący sposób działacze postanowili zakończyć protest. Rozrzucono obornik na placu przed kościołem w Srocku.

- „To zapowiedź tego, co może stać się w Warszawie”

- mówił Kołodziejczak.

To nie pierwszy tego typu incydent z udziałem działaczy AgroUnii. W październiku ub. roku obornik rozrzucono na Rondzie Żołnierzy Wyklętych w Sieradzu.

kak/PAP, niezależna.pl