- Parlament Europejski odmówił premierowi Mateuszowi Morawieckiemu wystąpienia podczas dzisiejszej debaty nt. Białorusi - przekazał rzecznik PE korespondence RMF w Brukseli Katarzynie Szymańskiej – Borginon.

Jak wiemy, to właśnie Polska ponosi największy ciężar odpierania hybrydowej agresji reżimu Łukaszenki, realizowanej według operacji „Śluza”. Białoruskie służby w sposób siłowy próbują przemycać na teren Polski całe rzesze migrantów, którzy wcześniej zostali sprowadzeni na teren Białorusi z Bliskiego Wschodu.

Polscy funkcjonariusze są chwalenie przez różne kraje, media i służby, a w tym przez unijny Frontex za obronę skuteczną obronę granicy.

- Polscy strażnicy graniczni, żołnierze i policjanci odparli kilka szturmów zorganizowanych i nadzorowanych przez białoruskie służby. W tym czasie w Polsce rozpętywana jest histeria "wiodących mediów", bliskich Brukseli i Berlinowi polityków "opozycji", "aktywistów" i celebrytów – podaje portal tysol.pl.

Co ciekawe, powyższe histeryczne tezy propagandowe są całkowicie  zbieżne z propagandą białoruską, a więc z konsekwencji - rosyjską.

 

mp/rmf24.pl