Trwają protesty środowisk lewicowych przeciwko orzeczeniu TK, który za niezgodną z konstytucją uznał tzw. przesłankę eugeniczną. W czasie demonstracji zwolennicy aborcji manifestują swoją nienawiść do partii rządzącej, policji i Kościoła katolickiego. W Warszawie wandale zniszczyli fasadę kościoła Mateusza Apostoła i Ewangelisty, wypisując na budynku proaborcyjne hasła.

W czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności z konstytucją tzw. przesłanki eugenicznej. Tym samym, po publikacji w Dzienniku Ustaw tego orzeczenia, przestaną obowiązywać w Polsce przepisy zezwalające na przeprowadzenie aborcji w przypadku podejrzenia wady bądź choroby dziecka.

Decyzja sędziów wywołała falę protestów środowisk lewicowych. W czwartek i w piątek w wielu polskich miastach odbywały się wulgarne i pełne agresji manifestacje. Zwolennicy aborcji mówią o „piekle kobiet”, których prawa mając w ich ocenie być łamane. Protestujący atakują partię rządzącą i ochraniającą manifestacje policję. Agresja aborcjonistwów skierowana jest też w Kościół katolicki. W Poznaniu anarchiści próbowali wczoraj szturmem wejść do domu abp Stanisława Gądeckiego. Natomiast w Warszawie, jak informuje portal wPolityce.pl, zdewastowano kościół.

Na kościele św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty nieznani sprawcy namalowali hasła, wnoszone od dwóch dni przez protestujących zwolenników aborcji. Dużymi, czerwonymi literami namalowano: „PIEKŁO KOBIET”, „MOJE CIAŁO ≠ TWOJA RELIGIA” oraz symbol Strajku Kobiet.

kak/wPolityce.pl