Po dwóch latach od przejęcia władzy rządzącej koalicji wciąż nie udało się wypracować ustawy o związkach partnerskich, co było jedną z obietnic tworzących tę koalicję ugrupowań. W wywiadzie dla tygodnika „Wprost” prezydent Karol Nawrocki został zapytany, czy gdyby taka ustawa wreszcie powstała, to podpisałby ją, jeżeli nie zawierałaby nic na temat zrównania takich związków z małżeństwem i adopcji przez nie dzieci.

- „Mówiłem w czasie kampanii wyborczej, że jestem gotowy do rozmowy o ustawie regulującej status osoby najbliższej. Z całą pewnością nic, co jest quasi-małżeństwem, nie może liczyć na moje wsparcie. Podobnie w przypadku adopcji dzieci przez pary homoseksualne”

- oświadczył.

Tym samym Karol Nawrocki potwierdził swoje stanowisko z kampanii wyborczej, kiedy zadeklarował, że nie podpisze ustawy przygotowanej przez ówczesną minister ds. równości Katarzynę Kotulę. Już wówczas zapewniał jednak, że jest otwarty na dyskusję dot. uregulowania statusu osoby najbliższej.