Trzecia Droga zdobyła w wyborach do Parlamentu Europejskiego zaledwie 6,91 proc. głosów. Tym samym odnotowała czwarty wynik, ustępując Konfederacji cieszącej się poparciem na poziomie 12,08 proc. O nastrojach w koalicji Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza pisze Onet, który zauważa, iż „wygląda na to, że wynik Trzeciej Drogi oparł się głównie na głosach oddanych na ludowców, o czym może świadczyć fakt, że PSL wprowadził do Parlamentu Europejskiego Krzysztofa Hetmana i Adama Jarubasa, a Polska 2050 tylko Michała Koboskę”.

Wynik wczorajszych wyborów przyczyni się do rozpadu Trzeciej Drogi?

- „Ten twór już praktycznie nie istnieje”

- mówi Onetowi anonimowy polityk PSL.

Informator zaznacza, że wewnętrzne napięcia rozsadzają Trzecią Drogę już od wyborów samorządowych, a Kosiniak-Kamysz i Hołownia „prawie ze sobą nie rozmawiają”.

Otwarcie wątpliwości co do dalszego funkcjonowania projektu wyraził Marek Sawicki z PSL, o czym więcej TUTAJ.