· Wielka Izba Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu wydała wyrok, w którym stwierdza, że państwa Rady Europy mają obowiązek „prawnego uznania i ochrony związków jednopłciowych”.
· Wielka Izba utrzymała w mocy zaskarżone orzeczenie ETPC z 2021 r., w którym wskazano, że odmowa możliwość zawarcia „małżeństwa” lub przynajmniej związku formalnego przez pary jednopłciowe miałaby naruszać art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
· Na brak podstaw prawnych do przymuszania krajów członkowskich do formalizacji związków jednopłciowych wskazał w zdaniu odrębnym polski sędzia Krzysztof Wojtyczek, orzekający w Trybunale już od 10 lat.
· Orzeczenie przeciera szlak do stopniowego zmuszania innych państw europejskich – niebędących stroną w tym sporze - do wprowadzania jednopłciowych związków formalnych wraz ze wszystkimi przywilejami właściwymi dla małżeństw.
„Ten wyrok ETPC to kolejny przykład ewolucyjnej wykładni prawa, która tworzy nowe obowiązki, czasem wbrew tekstowi Konwencji. Żaden przepis Konwencji, w tym przywołany przez Trybunał art. 8, nie zawiera ani słowa na temat obowiązku instytucjonalizacji związków jednopłciowych. Wręcz przeciwnie, art. 12 EKPC mówi o «prawie mężczyzn i kobiet do zawarcia małżeństwa». W ten sposób autorzy Konwencji wyrażali oczywistą prawdę, że jedynym rodzajem formalizacji związku było małżeństwo kobiety i mężczyzny. Mimo to, Trybunał w składzie Wielkiej Izby narzuca ponad czterdziestu państwom Rady Europy wykładnię Konwencji, zgodnie z którą art. 8 nakazuje instytucjonalizację związków jednopłciowych” – podkreśliła Weronika Przebierała, dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Instytutu Ordo Iuris.
Sprawa dotyczyła trzech par jednopłciowych, które w różnym czasie złożyły w rosyjskich urzędach stanu cywilnego deklaracje o woli wstąpienia w związek „małżeński”. Deklaracje te spotkały się z odmową władz. Pary usiłowały podważyć decyzje urzędów przed sądami, które jednak utrzymały ją w mocy, wskazując, że ani prawo krajowe, ani prawo międzynarodowe nie nakłada na władze obowiązku promocji bądź wspierania związków jednopłciowych.
Pierwsza para w 2010 r., a druga i trzecia w 2014 r., złożyły skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, zarzucając naruszenie ich prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego (art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka). W skardze żądali zasądzenia na ich rzecz 50 tys. euro zadośćuczynienia za poniesioną „krzywdę niepieniężną” oraz dodatkowo 27,9 tys. euro tytułem zwrotu rzekomych wydatków na pełnomocników.
Latem 2021 r. ETPC orzekł, że art. 8 Konwencji został naruszony poprzez brak możliwości sformalizowania związków jednopłciowych. Trybunał odmówił zasądzenia zadośćuczynienia na rzecz skarżących, uznając, że samo stwierdzenie naruszenia stanowi dostateczną rekompensatę za ich krzywdę.
Sprawa trafiła następnie przed Wielką Izbę ETPC. Na początku 2023 r. Wielka Izba ogłosiła wyrok, w którym większością 14 do 3 głosów ponownie stwierdziła, że brak możliwości instytucjonalizacji związków jednopłciowych narusza prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego. Wielka Izba podtrzymała wyrażony w 2021 r. pogląd, że para jednopłciowa nie różni się niczym istotnym od związku kobiety i mężczyzny, dlatego też powinna ona mieć podobne możliwości sformalizowania swojej relacji. Trybunał stwierdził, że art. 8 EKPC „zobowiązuje Państwo-Stronę [Konwencji] do zapewnienia prawnego uznania i ochrony jednopłciowych związków przez ustanowienie «określonych ram prawnych»”.
Przeciwko takiemu rozstrzygnięciu głosowali sędziowie z Polski (prof. Krzysztof Wojtyczek), Słowacji (dr Alena Poláčková) oraz Rosji (Michaił Łobow). Krzysztof Wojtyczek skrytykował meritum rozstrzygnięcia, wskazując na brak podstaw prawnych do przymuszania państw członkowskich do formalizacji związków jednopłciowych. Polski sędzia podkreślił, że Rosja nie jest już członkiem Rady Europy, zatem nie dotyczą jej wyroki ETPC. Orzeczenie może mieć natomiast konsekwencje dla 46 krajów RE, które nie były stroną w sporze. Istnieje zagrożenie, że wyrok będzie wykorzystywany do wymuszania instytucjonalizacji związków jednopłciowych na państwach, których porządek konstytucyjny nie dopuszcza takiej możliwości oraz w których nie ma powszechnej akceptacji dla tego typu rozwiązań. Sędzia Poláčková wytknęła ponadto nieprawidłowość składu orzekającego, w którym zasiadał rosyjski sędzia Łobow, mimo że 16 września 2022 r. Rosja została wykluczona z Rady Europy.
„Choć orzeczenie było formalnie adresowane tylko do Federacji Rosyjskiej, która nawet nie jest już członkiem Rady Europy, to przeciera ono szlak do stopniowego zmuszania innych państw europejskich do wprowadzania jednopłciowych związków formalnych. Dotyczy zatem 46 państw, które nie były nawet stronami w tej sprawie. Nie dziwi zatem tak stanowczy głos odrębny doświadczonego polskiego sędziego Krzysztofa Wojtyczka. Trzeba mieć świadomość, że także przeciwko Polsce skierowano szereg skarg zmierzających do wymuszenia na naszym kraju wprowadzenia związków formalnych lub nawet «małżeństw» jednopłciowych. Interweniujemy we wszystkich takich sprawach jako przyjaciel sądu, przedstawiając argumenty prawne wskazujące na brak możliwości wywodzenia z art. 8 Konwencji obowiązku instytucjonalizacji związków jednopłciowych” – dodaje Weronika Przebierała.
Szczegółowa analiza wyroku Wielkiej Izby ukaże się na stronie Ordo Iuris już niebawem.
Sprawa Fedotova i inni v. Rosja, wyrok Wielkiej Izby ETPC z 17 stycznia 2023 r.