W ocenie Szefa Gabinetu Prezydenta RP nie wzbudzi to emocji w Pałacu Prezydenckim. Dodał, że sprawą zajmowały się odpowiednie służby i polskie służby sprawę udaremniły. Stwierdził też, że nie sądzi aby ta doprowadziła do zatopienia PiS. Jeśli chodzi o samą nominację dla Piotra Wawrzyka na funkcję wiceszefa MSZ, Mastalerek powiedział:
„Za to odpowiedzialność bierze kierownictwo PiS i pretensje mogą mieć tylko do siebie”.
W rozmowie na antenie Polsat News zaprzeczył też, jakoby z Pałacu Prezydenckiego wpłynęło pismo do KPRM z pytaniem dotyczącym inwigilacji systemem Pegasus. Stwierdził, że nikt się w tej sprawie nie będzie kontaktował, ponieważ od tego są służby.
Mastalerek stwierdził również, że ze strony Kijowa nie było zaproszenia dla prezydenta Andrzeja Dudy na rocznicę wojny – zarówno rok temu, jak i teraz. Wspominając o tym, że polską racją stanu jest aby Ukraina wygrała wojnę, stwierdził że będą sprawy, które będą dzielił – jak kwestia interesów polskich rolników. Zaznaczył, że należy oddzielić te sprawy od strategicznego celu, jakim jest wspieranie Ukrainy.