Krwawy maniak Władimir Putin poważnie interesuje się czarną magią, okultyzmem i szamanizmem. Poinformowane źródła podają, że Putin regularnie konsultuje się z ezoterykami i uczestniczy w satanistycznych czarnych mszach. O tym informuje telewizja „Ukraina 24”. Szamanistyczna część praktyk okultystycznych Putina jest prawdopodobnie związana z Siergiejem Szojgu, który pochodzi z niewielkiego miasta Czadan przy granicy z Mongolią, w autonomicznej Republice Tuwy.

Kanał Telegram o nazwie „Generał SVR”, prowadzony prawdopodobnie przez wtajemniczone osoby bliskie do wewnętrznego kręga Putina, którego doniesienia (prognozy) zostały wielokrotnie potwierdzone w toku rzeczywistych wydarzeń, często donosi o udziale krwawego kremlowskiego maniaka w praktykach okultystycznych, rytuałach szamańskich i satanistycznych czarnych mszach.

Na przykład w nocy z 30 na 31 sierpnia jednocześnie na Krymie i w rezydencji zwariowanego maniaka Putina odprawiono rytuał czarnej magii z ofiarą, który zgodnie z oczekiwaniami organizatorów miał przynieść Putinowi zdrowie , zwycięstwo i wieczną władzę. Putin obserwował tę ceremonię w swojej rezydencji. Obrzęd satanistyczny odbywał się z ofiarą z ludzi. Złożono w ofierze nastolatka і sowę, podaje program „Prawo do władzy” w telewizji 1+1.

Obserwatorzy i eksperci zauważają, że to po takich magicznych rytuałach bezmózgi maniak z bunkra ma zaostrzenie zaburzeń psychicznych, czego odzwierciedleniem jest zaostrzenie na froncie.

Dzisiaj (04.10.2022) Kanał Telegram „Generał SVR” poinformował o nowym spotkaniu Putina z szamanami:

Putin od soboty odpoczywa, zwiedzając „miejsca mocy” i podziwiając syberyjskie krajobrazy, jednocześnie prezydent odbył dwa spotkania z „szamanami” i aktywnie przygotowuje się do wojny nuklearnej

– czytamy we wpisie.

– Szamani odprawili dla Putina „rytuał”, pod koniec którego powiedzieli, że „płonący ptak przynosi zwycięstwo i śmierć”, pozostawiając chorobliwej fantazji prezydenta interpretację tego, kto, komu i co przynosi

– podaje kanał Telegram „Generał SVR”.

Kilka dni wcześniej (30.09.2022) to samo źródło poinformowało o spotkaniu wysokich rangą wojskowych i urzędników u Putina, na którym kremlowski maniak próbował przekonać swoje ścisłe grono, że ograniczona wojna nuklearna jest nieunikniona.

Generałowie i wysocy rangą urzędnicy próbowali go od tego odwieść, ale „Putin zareagował dość ostro, wyrażając przekonanie, że konieczne jest pogodzenie się z myślą, że dla osiągnięcia wyznaczonych celów użycie broni jądrowej w tej wojnie będzie najprawdopodobniej nieuniknione”.

Przypomnijmy, że w swoim przemówieniu na Kremlu 30 września krwawy rosyjski maniak z bunkra powiedział, że uważa bombardowanie atomowe japońskich miast Hiroszimy i Nagasaki za precedens …

Na podstawie powyższych informacji nietrudno przewidzieć nasilenie szantażu nuklearnego i eskalację agresji zwariowanego Putina przeciwko zbiorowemu Zachodowi. Zwyrodniały satanista Władimir Putin stanowi poważne zagrożenie dla globalnego bezpieczeństwa ludzkości, dlatego społeczność międzynarodowa musi podjąć pilne i najsurowsze działania w celu zneutralizowania i wyeliminowania tego zagrożenia.

KOMENTARZ REDAKCJI

W 1994 r. Ukraina dobrowolnie zrezygnowała z trzeciego na świecie potencjału nuklearnego. Dzięki dobrej woli Ukrainy zostały zniszczone nuklearne balistyczne pociski międzykontynentalne i strategiczne bombowce.

Memorandum Budapeszteńskie podpisane 5 grudnia 1994 roku miało zapewnić Ukrainie bezpieczeństwo. Stany Zjednoczone, Rosja i Wielka Brytania zobowiązały się do respektowania suwerenności a integralności terytorialnej Ukrainy oraz powstrzymania się od wszelkich gróźb użycia siły przeciwko jej niepodległości i integralności terytorialnej.

Jednak Rosja złamała swoje zobowiązania. Wiosną 2014 r. Putin anektował Krym, rozpętał wojnę w Donbasie i próbuje zakwestionować niezależność Ukrainy. Co więcej, ignorując wolę narodów Europy Środkowo-Wschodniej, z maniakalnym uporem próbuje narzucić Stanom Zjednoczonym temat negocjacji o nowym podziale świata na strefy wpływów.

Rosja stała się egzystencjalnym zagrożeniem dla Ukrainy i całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Wielokrotnie ostrzegałem, że Rosja opracowuje szczegółowy plan agresji i terroru wobec krajów Europy Środkowo-Wschodniej. W tym stwierdzeniu nie ma najmniejszej przesady. O istnieniu takiego planu świadczą liczne odtajnione dane ukraińskiej i zachodnich agencji wywiadu, a także nagminne wypowiedzi samych rosyjskich strategów, polityków oraz wielokrotne publikacje kremlowskich propagandystów, którzy ostatnio zaczęli urządzać histerię w sprawie konieczności „denazyfikacji” Polski. I to nie jest przypadek. Rzeczywiście, w ultimatum, jakie rosyjskie MSZ w grudniu ubiegłego roku wystosowało wobec USA i NATO, pojawiło się żądanie rozbrojenia krajów Europy Środkowo-Wschodniej, czyli przywrócenia Moskwie dawnej strefy wpływów na Starym Kontynencie.

Putin popełnia poważne zbrodnie przeciwko ludzkości, ponieważ czuje absolutną bezkarność, grożąc całemu światu bronią jądrową. Psychopata z bunkra praktycznie otwarcie grozi Zachodowi, mówiąc, że jeśli będzie mu uniemożliwiać zorganizowanie ludobójstwa na Ukrainie, użyje broni jądrowej przeciwko państwom NATO.

Ukraina jest tylko pierwszym celem zbrodniarza wojennego. Kremlowski paranoik marzy o odbudowie Imperium Rosyjskiego i dawnej strefy wpływów w Europie, która obejmuje całą wschodnią flankę NATO, czyli kraje bałtyckie, Polskę, Czechy, Słowację, Węgry, Rumunię i Bułgarię.

Jeśli Zachód ulegnie Putinowi na Ukrainie, będzie on nadal wymachiwał jądrową maczugą, bezkarnie dopuszczając się agresji i ludobójstwa w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Dlatego stosowanie szantażu nuklearnego jest kategorycznie niedopuszczalne. Świat nie powinien tego tolerować!

Jeśli Zachód będzie ulegać zastraszaniu Putina, może to doprowadzić do znacznie większych katastrof dla ludzkości niż nawet ograniczone użycie broni jądrowej. Kremlowska bestia musi być surowo ostrzeżona, że każda próba użycia broni masowego rażenia pociągnie za sobą natychmiastową, twardą, odpowiednią i lustrzaną reakcję.

Moskiewski zbrodniarz wojenny musi zdać sobie sprawę, że jego szantaż nie będzie miał najmniejszego wpływu na wolę suwerennych i wolnych narodów. Musi raz na zawsze porzucić takie instrumenty polityki zagranicznej. Musi również wyraźnie i jasno zrozumieć, że poniesie surową i nieuniknioną karę, jeśli nadal będzie popełniał ciężkie zbrodnie przeciwko ludzkości.

Jagiellonia.org