Choć decyzja nie jest jeszcze prawomocna, może ona mieć poważne konsekwencje dla jednego z najbardziej rozpoznawalnych polityków młodego pokolenia.
Zgodnie z przepisami, każda partia polityczna ma obowiązek przedłożyć roczne sprawozdanie finansowe do końca marca. Jak poinformowała sędzia Joanna Korzeń, Nowa Nadzieja nie dopełniła tego obowiązku, a dodatkowo nie odpowiedziała na wniosek Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) o wykreślenie jej z rejestru.
– W ocenie sądu nie budziło wątpliwości, że partia nie złożyła wymaganych dokumentów – stwierdziła sędzia w uzasadnieniu.
Sekretarz Nowej Nadziei, Bartosz Bocheńczak, w rozmowie z polsatnews.pl zapowiedział, że partia nie zgadza się z decyzją sądu i planuje złożyć apelację. – Dzisiejsze postanowienie nie jest prawomocne – podkreślił.
Wcześniej wiceprezes ugrupowania Bartłomiej Pejo twierdził, że sprawozdanie zostało złożone na czas, a problem wynika z "błędnej interpretacji PKW".
Nowa Nadzieja to nie jedyna partia, która została wykreślona z rejestru. Sąd wydał analogiczne decyzje wobec takich ugrupowań jak KORWiN, OK Polska, Zdrowa Polska, Porozumienie Samorządowe oraz Organizacja Narodu Polskiego – Liga Polska. Wszystkie te partie również nie złożyły wymaganych dokumentów w terminie.
