Liderzy 30 państw należących do Sojuszu Północnoatlantyckiego przybyli wczoraj do Madrytu, aby wypracować nową koncepcję strategiczną i zdecydować o wzmocnieniu zdolności obronnych w związku z rosyjską agresją. Już przed rozpoczęciem trzydniowego spotkania liderzy Sojuszu zapowiadali, że będzie to „historyczne” wydarzenie”. Dziś rozpoczęły się oficjalne rozmowy. Jeszcze przed obradami głos zabrał prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden, który ogłosił ogromne wzmocnienie wschodniej flanki Sojuszu. W Polsce utworzona zostanie stała kwatera V Korpusu Armii Stanów Zjednoczonych.

Po południu sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg oświadczył, że liderzy przyjęli nową koncepcję strategiczną.

Stoltenberg podkreślił, że Sojusz Północnoatlantycki stanął w „przełomowym momencie dla naszego bezpieczeństwa”. Ocenił, że Rosja wywołała największy kryzys bezpieczeństwa w Europie od czasów II wojny światowej. W związku z tym NATO wzmocni swoje siły na wschodniej flance. Kraje Sojuszu zdecydowały się przekazywać na obronność 2 proc. PKB. Będą również kontynuować wspieranie Ukrainy.

- „Ukraina może liczyć na pomoc NATO tak długo, jak będzie to potrzebne, nasze poparcie dla niej jest niewzruszone”

- zapewnił szef NATO.

Poinformował, że kraje członkowskie dostarczą Ukrainie ciężki sprzęt.

Rosja nie jest już dla państw NATO partnerem. Liderzy podkreślili, że jej przerażające okrucieństwo spowodowało ogromne cierpienie i masowe przesiedlenia. Wskazali przy tym, że Rosja celowo zaostrzyła kryzys żywnościowy i energetyczny. W związku z tym państwa członkowskie deklarują, że Rosja jest najważniejszym i bezpośrednim zagrożeniem dla bezpieczeństwa sojuszników oraz pokoju i stabilności w obszarze euroatlantyckim.

Stoltenberg przekazał również, że przywódcy NATO zdecydowali się zaprosić Finlandię i Szwecję do członkowska w Sojuszu oraz zgodzili się na podpisanie protokołów akcesyjnych.