W piątek portal Chojna24.pl poinformował, że w Osinowie Dolnym pojawił się niemiecki radiowóz, z którego wysiadła rodzina migrantów z Bliskiego Wschodu. Niemieccy policjanci wrócili następnie do kraju, a cudzoziemcy zostali w Polsce.  

Zdarzenie to było tematem dzisiejszej rozmowy komendanta głównego Straży Granicznej gen. dyw. Roberta Bagana z prezydentem Prezydium Policji Federalnej Niemiec dr. Dieterem Romannem. Straż Graniczna poinformowała, iż szefowie obu służb zgodzili się co do tego, że działania niemieckich funkcjonariuszy były niezgodne z procedurami.

- „Strona niemiecka wyraziła ubolewanie z powodu zaistniałego zdarzenia. Jak zapewnił prezydent Policji Federalnej, wszyscy kierownicy inspekcji Policji Federalnej w Niemczech zostali pouczeni o tym, że takie postępowanie nie ma prawa się powtórzyć”

- czytamy w komunikacie SG.