Grafika wykorzystana przez organizatorów marszu 4, powszechnie już określanego przez krytyków jako "marsz nocnej zmiany", jest zdumiewająco podobna do znaku Women's March – to organizacja, która broniła m.in. praw prostytutek. Została ona już wykorzystana jako logo marszu kobiet w Waszyngtonie w 2017 r., a jej autorką jest Nicole Larue.

Na grafika promującej masz Tuska widzimy trzy kobiece profile w barwach: czerwonej, niebieskiej i białej. Internauci wskazują, że są to kolory z rosyjskiej flagi.

- Zbyt podobne, żeby spać spokojnie… - komentuje jeden z twitterowiczów.

- Wydarzenie to jest nazywane przez jego oponentów politycznych "marszem nocnej zmiany", ponieważ tego samego dnia 31 lat temu, Donald Tusk wziął udział w obaleniu faktycznie demokratycznie wybranego rządu Jana Olszewskiego, który chciał dokonać lustracji rosyjskich kolaborantów w na scenie polskiej polityki – przypomina portal niezalezna.pl.