„Nie można kultywować owoców duchowych błogosławieniem związków, które są sprzeczne z Bożym porządkiem stworzenia” – stwierdził kard. Eijk. W swoim artykule kardynał podał szczegóły proponowanego przez flamandzkich biskupów obrzędu błogosławienia par homoseksualnych żyjących w „trwałym, monogamicznym związku”, który ma się składać ze słowa wstępnego, wstępnej modlitwy, czytania z Pisma Świętego oraz przyrzeczenia składanego sobie wzajemnie przez pary tej samej płci. Przytacza także sugerowaną modlitwę.

W modlitwie można przeczytać m.in.: „Dziękujemy Ci [Boże], że mogliśmy się nawzajem odnaleźć. Chcemy być dla siebie we wszystkich okolicznościach życia. (...) Daj nam siłę, byśmy pozostali wierni sobie i pogłębiali nasze oddanie. Ufamy w Twoją bliskość, Twoim słowem chcemy żyć, oddani sobie nawzajem na dobre”.

Komentując słowa o życiu słowem Bożym, kard. Eijk odparł: „Ale słowo Boże zawarte w Piśmie Świętym jednoznacznie i niezaprzeczalnie kwalifikuje relacje homoseksualne jako grzech”. Hierarcha podkreśla, że taka „modlitwa” wprowadzać będzie katolików w błąd, sugerując, że „trwałe, monogamiczne relacje seksualne tej samej płci są moralnie akceptowalne”. Dodaje, że konsekwencją będzie również pytanie: Dlaczego by nie błogosławić i akceptować w Kościele „monogamicznych, trwałych związków seksualnych mężczyzny i kobiety żyjących razem bez ślubu?”.

Kard. Eijk przytacza także proponowaną przez biskupów modlitwę wspólnoty przy obrzędzie błogosławienia par homoseksualnych. Możemy w niej przeczytać m.in.: „Boże i Ojcze, dzisiaj otaczamy N i N naszymi modlitwami. (...) Oby ich dom napełnił się zrozumieniem, tolerancją i troską. (...) Niech miłość, którą dzielą, stanie się dla nich radością i służbą dla naszej wspólnoty. Daj nam siły, byśmy szli z nimi razem śladami Twojego Syna i wzmocnieni Duchem”.

Kard. Eijk zwraca uwagę na sprzeczność tej „modlitwy” z nauką Kościoła o związkach homoseksualnych: „A więc flamandzcy biskupi naprawdę wierzą, że pary tej samej płci w swej relacji tej samej płci idą śladami Chrystusa? (...) Oświadczenie biskupów flamandzkich (...) napotyka na nieodłączne etyczne zastrzeżenia, radykalnie przeczy niedawnemu orzeczeniu Kongregacji Nauki Wiary i niesie ryzyko, że może doprowadzić katolików do poglądów o moralności związków tej samej płci, które są sprzeczne z nauczaniem Kościoła”.

Jednocześnie kardynał Eijk wyraził nadzieję na reakcję „kompetentnych kręgów kościelnych”, które skłonią biskupów flamandzkich do „usunięcia ich oświadczenia i że ci zastosują się”.