Gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych, wyjaśnia, że Iran wysłał w kierunku Izraela rakiety manewrujące i inne pociski, które musiały pokonać cztery strefy obrony, w tym lotnictwo i systemy przeciwrakietowe takie jak Arrow, Proca Dawida i Żelazna Kopuła. Ekspert podkreśla, że Izrael wykazał się skutecznością w likwidacji praktycznie wszystkich nadlatujących pocisków, co dowodzi, że Iran nie ma środków do zrealizowania swoich gróźb wobec Izraela i jego sojuszników.

Nocny atak irański skonfrontował siły Obronne Izraela z wyzwaniem, które skutecznie przekroczyły dzięki systemowi obrony powietrznej i wsparciu sojuszników. Współpraca z Amerykanami, Brytyjczykami i Jordańczykami pozwoliła na skuteczną interwencję w obliczu zagrożenia.

- Okazało się, że systemy rażenia, jakimi dysponuje Iran, są mało skuteczne i w zasadzie Izraelowi nie zagrażają przy tym skoncentrowaniu środków obrony powietrznej - wskazał były dowódca Sił Lądowych.

System obrony Izraela nie opiera się tylko na Żelaznej Kopule, ale obejmuje również Proca Dawida i system Arrow, tworząc wielowarstwowy system zabezpieczeń. Dzięki tej kompleksowej obronie, Izrael skutecznie zneutralizował atak irański, pokazując swoją gotowość i zdolność do ochrony przed zagrożeniami zewnętrznymi.

Oprócz Żelaznej Kopuły, która od lat stanowi kluczowy element obrony Izraela, inne systemy takie jak Proca Dawida i Arrow odgrywają istotną rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa kraju. Wsparcie ze strony Stanów Zjednoczonych oraz działań dyplomatycznych innych państw regionu przyczynia się do deeskalacji konfliktu i utrzymania stabilności na Bliskim Wschodzie.

Działania Izraela w obliczu ataku irańskiego pokazują skuteczność i zaawansowanie systemów obronnych, które są kluczowe dla bezpieczeństwa kraju w obliczu potencjalnych zagrożeń.

Jak podkreślił generał Skrzypczak widmo rozlania się konfliktu na cały region Bliskiego Wschodu zależy od decyzji Benjamina Netanjahu i na razie nie jest duża, ale możliwa. Do zachowania „zimnej głowy” i porzucenia myśli o odwecie oraz przystąpienia do rozwiązań dyplomatycznych, aby nie eskalować napięcia premiera Izraela namawia Biały Dom.