Zdaniem Raymonda Wolfego z „Life Site News” słowa papieża wskazują po raz kolejny na promowanie przez ojca świętego „indyferentyzmu religijnego”. Wolfe sądzi, że indyferentyzm religijny jest „ważnym motywem jego pontyfikatu”. Jednym z przykładów, które wymienia, jest podpisanie przez Franciszka słynnej deklaracji o ludzkim braterstwie w Abu Zabi w 2019 r. Największe kontrowersje z tego dokumentu budzą do tej pory słowa, że „pluralizm i różnorodność religii, koloru, skóry, płci rasy i języka są wyrazem mądrej woli Bożej, z jaką Bóg stworzył istoty ludzkie”.

Przywołując słowa z przemówienia dyrektor więzienia, że „Bóg jest jeden” i zwracając się do więźniów i administracji papież powiedział: „nasze kultury uczą nas nazywania Go takim lub innym imieniem, nazywania Go różnymi imionami i odkrywania Go na różne sposoby, ale jest On jednym Bogiem, jest Ojcem wszystkich z nas. I wszystkie kultury, wszystkie religie zwracają się ku jednemu Bogu, który nigdy nas nie porzuca”.

Przed udzieleniem błogosławieństwa papież Franciszek zwrócił uwagę na trzy główne cnoty Boga: „bliskość, współczucie i czułość”. Bowiem „Bóg jest blisko nas wszystkich, Bóg jest pełen współczucia i Bóg jest czuły”. Wolfe uważa, że wymieniając te cnoty ojciec święty zaniechał „zauważyć doskonałą sprawiedliwość i świętość Boga”.

Po tym, jak poprosił o chwilę ciszy, papież Franciszek udzielił błogosławieństwa: „Niech Pan błogosławi was, pomaga wam zawsze iść naprzód, pociesza was w smutku i niech będzie waszym towarzyszem w radości. Amen”. Jednak, jak można zauważyć na nagraniu wideo ze spotkania, ojciec święty nie uczynił w czasie błogosławieństwa znaku krzyża ani nie wspomniał imienia Jezusa. Wcześniej, wręczając przed błogosławieństwem w prezencie wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus, wspomniał jednak, że cześć dla Maryi jest tym, co łączy muzułmanów i chrześcijan.

Publicysta „Life Site News”, komentując wydarzenie, przypomina, że sakramentalia, do których należy błogosławieństwo, zgodnie z nauką Kościoła w Katechizmie mają przygotować zarówno do przyjęcia owoców sakramentów, jak i uświęcić wiernych. Wolfe zwraca też uwagę na fakt, że Kościół katolicki potępia indyferentyzm religijny, który traktuje każdą religię jako równoprawne drogi do Boga, i ostrzega przed niebezpieczeństwem, na jakie narażają się wyznawcy fałszywych religii. Odwołując się do Ewangelii, publicysta stwierdza, że „nikt nie może właściwie uznać Boga za Ojca, bez także głoszenia boskości Jezusa Chrystusa, Jego Syna, i Ducha Świętego i bez należenia do Kościoła, który ustanowił Chrystus”.