W związku z rosyjską agresją i napaścią na Ukrainę, pozostająca do tej pory neutralna Finlandia zdecydowała się złożyć wniosek o przyjęcie do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Finowie nie chcą być jednak zdani wyłącznie na wsparcie NATO w przypadku ewentualnego ataku ze strony Rosji, do którego przygotowują się przez lata. Wedle sondaży, 82 proc. Finów jest gotowych stanąć w obronie swojej ojczyzny. Finlandia na obronność przeznacza 2 proc. swojego PKB. Dysponuje m.in. jedną z najsilniejszych artylerii w Europie.

- „Finlandia od dziesięcioleci przygotowywała się do rosyjskiego ataku i jest gotowa stawić opór, jeśli do niego dojdzie”

- powiedział gen. Timo Kivinen w rozmowie z agencją Reutera.