Powołanie rzecznika rządu to najważniejsza inicjatywa koalicji Donalda Tuska po przegranych wyborach prezydenckich. Rządzący przekonują, że niezadowolenie Polaków z ich pracy wcale nie wynika z braku sukcesów, ale ze słabego przekazu. Ma temu zaradzić rzecznik rządu, którym został minister ds. Unii Europejskiej Adam Szłapka. Właśnie kończy się polska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej. Dotychczas minister nie zdążył opowiedzieć o przedsięwzięciach, które udało się w jej czasie zrealizować. Zdążył za to zasłynąć kierowaniem wulgarnych haseł wobec politycznych przeciwników. Po „j***ć PiS” chętnie sięgał już w 2021 roku.

- „Wykrzyczcie wszyscy, po co tu przyszliście”

- zwrócił się do uczestników manifestacji w Poznaniu.

Tłum odpowiedział mu oczekiwanym hasłem.

Już jako minister do piosenki z tym hasłem bawił się w 2024 roku, w czasie Campus Polska Przyszłości.

Radości z dzisiejszej nominacji nie ukrywają politycy opozycji.

- „Brawo! Teraz rząd wreszcie ruszy z kopyta! Pytanie, czy to nagroda za zjawiskową polską prezydencję w UE, doskonałą kampanię Rafała Trzaskowskiego czy za j...ć PiS na Campus Polska... Stawiam, że za całokształt dorobku! Pełni radości gratulujemy”

- napisał na X.com poseł Szymon Szynkowsi vel Sęk.

- „Nie potrafił ograć komunikacyjnie prezydencji, teraz położy komunikację całego rządu. Rok przełomu na całego”

- dodaje poseł Janusz Cieszyński.

Głos za pośrednictwem mediów społecznościowych zabrał też Piotr Müller, który sam był rzecznikiem rządu Mateusza Morawieckiego.

- „Jako minister — w ramach polskiej prezydencji w UE — zmarnował wszelkie szanse.

Adam Szłapka jako rzecznik rządu to kontynuacja silent disco ze Sławomirem Nitrasem na Campusie Polska. Komunikacja do Silnych Razem — to się musi udać”

- drwi polityk.

Europoseł Michał Dworczyk z kolei przypomniał kompromitujące wystąpienie ministra Szłapki na antenie „Trójki” Polskiego Radia.

Europoseł Arkadiusz Mulaczyk natomiast przypomniał absurdalną wypowiedź ministra Szłapki na temat szczytu Unia Europejska – Bałkany Zachodnie.

- „Nowy rzecznik Tuska - elokwentny, wygadany i zawsze gotów do mówienia - niezależnie od tego, czy ma coś do powiedzenia. Jest szansa, że wszyscy teraz dowiedzą się o dokonaniach rządu… i że jest lepiej w każdym polskim domu. Bo do teraz Wam nikt nie powiedział… niewdzięcznicy!”

- ironizuje parlamentarzysta.

Internauci przywołują też inne kompromitujące wystąpienia nowego rzecznika rządu.