Coraz więcej krajów rozważa wprowadzenie pełnego zakazu wpuszczania obywateli Federacji Rosyjskiej do własnych krajów. Należy do nich także Rumunia.

Jak wynika z załączonego wpisu, funkcjonariusze rumuńskiej straży granicznej wykazali się dość dużą kreatywnością i poza niewpuszczeniem Rosjanina na teren swojego kraju w paszport dodatkowi wbili mu stempel ze słynnym okrzykiem ukraińskiej straży granicznej na Wyspie Węży: „Rosyjski okręcie wojenny Idi na huj”.

Dość interesująca jest także dyskusja pod wpisem.