W toruńskiej Hali Widowiskowo-Rekreacyjnej odbywają się dziś uroczystości z okazji 30-lecia istnienia Radia Maryja. Do Torunia przybyli sympatycy rozgłośni z całej Polski, aby dziękować Bogu za to dzieło i prosić o błogosławieństwo dla dalszej działalności katolickiej rozgłośni.

Centralnym punktem dzisiejszych uroczystości będzie Msza św., której o godz. 15:30 przewodniczył będzie abp. Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski. W czasie uroczystości odczytane zostaną listy okolicznościowe od prezydenta Andrzeja Dudy, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego oraz prezydenta Torunia Michała Zaleskiego.

O wyjątkowości 30-letniej rozgłośni mówił na antenie TV Trwam bp Ignacy Dec.

- „Przyczynia się do ożywienia życia religijnego, życia duchowego w naszym Kościele i narodzie. […] Najpierw pełni funkcję prorocką, która poświęcona jest ewangelizacji, a więc przypomina nauki Pana Jezusa aplikowane do konkretnej sytuacji, w której się znajdujemy. Głoszenie Ewangelii, to są kazania, to są katechezy”

- podkreślił duchowny.

Hierarcha zaznaczył, że to właśnie głoszenie Słowa Bożego w katechezach i wspólnych modlitwach jest najważniejszą misją Radia Maryja.

- „Wielka misja przepowiadania Słowa Bożego, a wiemy, że to Słowo Boże ożywia w nas wiarę, i tę wiarę wzmacnia. Wiara jest odpowiedzią z naszej strony na to, co słyszymy od Pana Boga. Bez misji ewangelizacyjnej, bez tej wielkiej ambony Radia Maryja, Kościół byłby o wiele uboższy”

- wskazał biskup senior diecezji świdnickiej.

O fenomenie rozgłośni tygodnikowi „Niedziela” opowiedział jej założyciel i dyrektor, o. Tadeusz Rydzyk CSsR.

- „Jesteśmy posłani do wszystkich. Chrystus idzie do wszystkich. Zapraszamy różne osoby. Widzę tu wielką siłę wiary i miłości – może nawet niewyrażanej wprost – do Pana Boga. (…) Bardzo ważne jest, by przede wszystkim dopuścić ludzi do głosu, nie tylko w eterze. Rozmawiamy więc z ludźmi, a jeśli się spieramy – to na argumenty”

- wskazał duchowny.

Zaznaczył, że Radio Maryja „dociera do różnych ludzi”.

- „Powtórzę: jesteśmy dla wszystkich, a nie tylko dla pobożnych. Ludzie są różni i to nie tylko w naszym narodzie. Dużo zależy od tego, czym się kto żywi. Nie tylko fizycznie, ale też intelektualnie, duchowo”

- podkreślił.

kak/radiomaryja.pl Tygodnik „Niedziela”