„Kilka dni temu prof. Chazan rozesłał e-mail z wezwaniem do włączenia się w zbiórkę podpisów pod akcją «Stop Aborcji». Do chwili obecnej odpowiedziało 1500 osób” – pisze koordynator struktur regionalnych Fundacji Pro-prawo do życia Krzysztof Kasprzak. Fundacja zamierza jesienią złożyć w sejmie projekt ustawy zabraniającej aborcji. Zgodnie z przepisami, projekt musi być podpisany przez 100 tys. osób.

„Codziennie zgłaszają się setki nowych chętnych do pomocy – pisze Kasprzak. - Kolejny raz okazało się że lewicowy bełkot nie dociera do społeczeństwa. Wielomiesięczna kampania kłamstwa i nienawiści wymierzona w profesora Chazana, odniosła odwrotny skutek. Społeczeństwo zamiast angażować się na rzecz poparcia dla zabijania nienarodzonych, woli angażować się na rzecz poparcia dla życia.

Na Polaków nie działa szczucie, straszenie, ani wypowiedzi kolejnych «autorytetów moralnych», działających za pieniądze zagranicznych koncernów farmaceutycznych.

Polacy opowiadają się za ochroną życia, zmiana prawa w tej kwestii jest możliwa, potrzeba tylko zaangażowania społecznego.

Naród jest suwerenem i przez inicjatywy ustawodawcze może domagać się zmiany prawa. Jeśli rządzący nie chcą słuchać narodu, należy wymienić rządzących, tak jak wymieniono zwolennika kompromisu aborcyjnego Bronisława Komorowskiego”.

KJ/Stopaborcji.pl