- „Dziękuję bardzo Andrzeju, to wielka przyjemność dla mnie, że mogę być tutaj znowu w Warszawie przy okazji szczytu B9, w obecności prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena”

- zwrócił się szef NATO do polskiego prezydenta, kiedy ten poprosił go o zabranie głosu.

Następnie Jens Stoltenberg podziękował Joe Bidenowi za niedawną wizytę w Kijowie oraz amerykańskie przywództwo i zarysował obraz aktualnej sytuacji na Ukrainie.

- „Prawie rok po dokonaniu przez Rosję inwazji widzimy, że prezydent Putin nie szykuje się do pokoju, ale przygotowuje się do dalszej wojny. Dlatego musimy wzmocnić nasze dalsze wsparcie dla Ukrainy. Musimy dać Ukrainie to, co jest dla niej konieczne, by przetrwała”

- powiedział.

- „Nie wiemy, kiedy wojna się skończy, ale kiedy się skończy, musimy się upewnić, że historia nie powtórzy się. Widzieliśmy rosyjski wzór postępowania w wojnach zaborczych w ostatnich latach. Najpierw Gruzja, potem Krym i Donbas, a rok temu pełnosalowa inwazja na Ukrainę. Nie możemy pozwalać, by Rosja kawałek po kawałek odrywała sobie kawałeczki europejskiego bezpieczeństwa. Musimy wyrwać się z tego cyklu opresji”

- dodał.