Dzisiaj w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych prawdziwy popłoch - aż 41 dyrektorów otrzymało odwołania z pełnionych stanowisk, dwóch z dyrektorów pozostaje jako pełniący obowiązki do  30 listopada.  Odwołania i ogłoszony konkurs na nowych 43 dyrektorów to początek zmian w największej polskiej instytucji, odpowiadającej z zabezpieczenie socjalne Polaków.

Zgodnie z wyjaśnieniami Marcina Wojewódki, członka zarządu ZUS odpowiedzialnego za sprawy kadrowe, ZUS szykuje się w ten sposób do obsługi nowych zadań i zmian w swojej strukturze. Przyszłe wyzwania, stojące przed instytucją wymagają fachowej kadry na szczeblu kierowniczym, stąd rozpoczęta właśnie weryfikacja komepetencji.

Jak informuje pan Wojewódka, konkurs jest w pełni otwarty i transparentny. Może w nim oczywiście wystartować również każdy z dotychczasowych dyrektorów i w ten sposób zweryfikować swoje kompetencje. Przed nikim nie zamykamy drogi''.

Kandydaci,którzy spełnią wymagania formalne, złożą stosowne dokumenty od dziś do 21. października, wezmą następnie udział w teście wiedzy o ubezpieczeniach społecznych i finansach państwa. W celu zagwarantowania obiektywności w konkursie na dyrektorów, kompetencje kandydatów będą sprawdzone przez ekspertów ds. HR spoza ZUS. 

Ocena przebiegu obydwu punktów konkursu umożliwi wyłonienie kandydatów, którzy w ostatnim przejdą końcową rozmowę z prezesem ZUS i jeśli wszystko będzie przebiegało zgodnie z zaplanowanych harmonogramem - dyrektorzy zaczną prace już od 1 grudnia.

W tym samym czasie będzie przeprowadzona ocena kompetencji i sprawności w realizacji dotychczasowych zadań wśród dyrektorów w samej centrali ZUS.

''Nasi klienci oczekują od zakładu pełnego profesjonalizmu w wykonywanych zadaniach. Ten profesjonalizm wymaga odpowiedniej kadry kierowniczej. Podkreślam, że obecny zarząd ZUS w doborze pracowników na każdym szczeblu kieruje się tylko i wyłącznie oceną merytoryczną kandydatów''  – podkreśla wiceprezes ZUS, Marcin Wojewódka.

LDD, źródło: niezalezna.pl