1. Po partiach Janusza Palikota czy Ryszarda Petru w polskim Sejmie zostało już tak naprawdę wspomnienie, (choć resztki Nowoczesnej jeszcze próbują zachować klub parlamentarny wypożyczając posła Jacka Protasiewicza z klubu PSL), więc na scenę polityczną wczoraj weszła partia Wiosna Roberta Biedronia.

Sam Robert Biedroń próbuje się prezentować, jako nowa osoba w polityce, wspomniał wczoraj tylko swoją 4-letnia prezydenturę w Słupsku (zresztą zakończoną swoistą „ucieczką” z tego miasta i rezygnacją ze startu w wyborach na kolejną kadencję), a przecież był przez ponad 3 lata posłem do polskiego Sejmu i czołowym politykiem Twojego Ruchu Janusza Palikota, uczestniczącym bardzo aktywnie w łagodnie mówiąc „psuciu” polskiej polityki, w czym wręcz specjalizowała się ta partia.

2. Wczorajsza inauguracja partii Wiosna Biedronia została przygotowana z rozmachem, bardzo profesjonalnie, na warszawskim Torwarze uczestniczyło w niej kilka tysięcy ludzi, musiało to kosztować przynajmniej kilkaset tysięcy złotych, są, więc zamożni sponsorzy, podobnie jak u Palikota i Petru.

Na początku była Oda do radości, ale zabrakło miejsca dla polskiego hymnu, jednym przemawiającym był Robert Biedroń, radził sobie zdecydowanie lepiej niż Grzegorz Schetyna na kongresie Platformy, choć i tutaj nie obyło się bez promptera.

Zaprezentowany przez lidera program partii Wiosna, to mocna mieszanka walki z kościołem i religią, liberalizmu obyczajowego i populizmu gospodarczego oraz społecznego, po prostu obiecywanie wszystkiego wszystkim, bez liczenia się z realiami.

3. Padła deklaracja podwyższenia emerytury minimalnej do kwoty 1600 zł i to nieopodatkowanej, co sumarycznie oznacza obciążenie budżetu kwotą około 30 mld zł rocznie, sama rezygnacja z podatku od emerytur to utrata wpływów z PIT na około 16 mld zł, a podwyżka minimalnej emerytury o 500zł to dodatkowy wydatek rzędu kilkunastu miliardów złotych.

Padła także deklaracja, że wszyscy ci pacjenci, którzy nie dostaną się do lekarzy specjalistów w ciągu 30 dni, będą mogli skorzystać z prywatnych usług medycznych na koszt NFZ, co oznacza także przynajmniej kilka miliardów dodatkowych wydatków z tego Funduszu.

Z kolei rozszerzenie programu Rodzina 500 plus o wsparcie także na pierwsze dziecko bez progu dochodowego, oznacza konieczność podwyższenia wydatków na jego realizację z 23 mld zł rocznie do 43 mld zł, czyli kolejne 20 mld zł.

Wreszcie podniesienie płacy minimalnej do 60% średniej krajowej, czyli do kwoty 2700 w 2020 roku (o blisko 500 zł) i 3265 zł w roku 2022 (o kolejne prawie 600 zł) oznacza dla budżetu kolejne kilka miliardów dodatkowych wydatków, ale wzrost minimalnej płacy w ciągu 3 lat o 1100 zł do ogromne wyzwanie dla przedsiębiorców szczególnie tych małych i średnich, pewna część z nich musiałaby zapewne zaprzestać działalności.

Na deser w obszarze gospodarki padła deklaracja likwidacji kopalń węgla do roku 2035, co oznaczałoby likwidację energetyki węglowej w Polsce, w sytuacji, kiedy obecnie zaspakaja ona około 80% zapotrzebowania na energię elektryczną w naszym kraju (chyba pokochają partię Biedronia na Śląsku).

Już po tym pobieżnym zestawieniu kilku propozycji gospodarczych i społecznych partii Biedronia widać, że nie zostały one chyba policzone i tylko, dlatego jej lider mógł je rzucać w przestrzeń publiczną, nie wstydząc się za to, co mówi.

4. Biedroń chce wejść na wojenną ścieżkę z Kościołem, wypowiedzenie Konkordatu, odebranie tej instytucji ziemi (miejmy nadzieję, że wiązałoby się to jednak z wypłatą odszkodowań), zlikwidowanie Funduszu Kościelnego, opodatkowanie księży i „tacy”, zlikwidować lekcje religii w szkołach i ich finansowanie z budżetu państwa, to jego pomysły programowe.

Aborcja na życzenie do 12 tygodnia życia dziecka, zniesienie klauzuli sumienia, związki partnerskie, edukacja seksualna, pełne finansowanie in vitro, powszechny dostęp do bezpiecznej antykoncepcji w tym pigułka „dzień po”, to z kolei „tęczowa” część programu partii Biedronia.

W programie Biedronia na ochronę mogą liczyć zwierzęta (zapowiedział likwidację hodowli zwierząt na skóry i powołany zostanie rzecznik praw zwierząt), a także drzewa (rzecznik Przyrody), natomiast jak się okazuje nie mogą liczyć na ochronę nienarodzone dzieci-szokujące propozycje.

Czy ta wybuchowa mieszanka programowa ma szansę mocnego zaistnienia na scenie politycznej zobaczymy, Biedroń stawia w trudnej sytuacji Schetynę, jeżeli nie będzie chciał utracić wyborców, musi jeszcze bardziej skręcić Platformę w lewo, ze wszystkimi tego negatywnymi konsekwencjami.

Zbigniew Kuźmiuk